Dokładnie, Amcia ma racje, hamuj silnikiem, oszczędzisz klocki hamulcoweAmcia pisze:Silnikiem hamuj, silnikiem!
Ja kiedyś jechałem z węglem w workach, sprinter załadowany był, aż przód był uniesiony, a hamulców używałem z konieczności, biegami operowałem, bo przy dużym ładunku same hamulce są nie skuteczne i można wjechać komuś w tył, albo gorzej skończyć...
(taka przestroga dla tych co nie wiedzą o tym )