Ostatnie zdanie w komentarzach - amen.
Ale do meritum - tak to wygląda u mnie - bez roztkliwiania się nad estetyką - mam to głęboko. Ważne, że tanio i świeci :
Z prawej lampy ramka gdzieś wywędrowała... .
Przykręcone oryginalnymi śrubami mocującymi plastik przedniego pasa. Bo wiercić nie można - był jeszcze na gwarancji
ORUROWANIE I ŚWIATŁA DALEKOSIĘŻNE
- jarekvolvo
- Moderator
- Posty:919
- Rejestracja:21 lis 2015, o 21:22
- Samochód:Transit,Master,Ducat
- Uprawnienia:AB
- Wolf
- Moderator
- Posty:1636
- Rejestracja:18 lis 2013, o 11:18
- Samochód:Fiat Ducato
- Firma:PHU
- Uprawnienia:B
- Lokalizacja:Zachodniopomorskie
Re: ORUROWANIE I ŚWIATŁA DALEKOSIĘŻNE
Dobre, wiercić nie można bo gwarancja, ale ingerować w instalację elektryczną już tak ?jarekvolvo pisze:Ostatnie zdanie w komentarzach - amen.
Ale do meritum - tak to wygląda u mnie - bez roztkliwiania się nad estetyką - mam to głęboko. Ważne, że tanio i świeci :
Z prawej lampy ramka gdzieś wywędrowała... .
Przykręcone oryginalnymi śrubami mocującymi plastik przedniego pasa. Bo wiercić nie można - był jeszcze na gwarancji
- jarekvolvo
- Moderator
- Posty:919
- Rejestracja:21 lis 2015, o 21:22
- Samochód:Transit,Master,Ducat
- Uprawnienia:AB
Re: ORUROWANIE I ŚWIATŁA DALEKOSIĘŻNE
Ha ! Wszystko modułowo odłączalne. Sygnał zapalania na przekaźnik idzie z kostki żarówki, główny prądowy spod klemy "rozruchowej", przekaźniki wiszą na jednej listwie pod śrubą. Demontaż do np. przeglądu trwa 4 minuty