
Przedwczoraj we Włoszech... . Stacja Tamoil, karmienie osiołka - idę zapłacić.
Wokół kasy gadżety motoryzacyjne, kosmetyki, pamiątki.... i spory regał z winami. ... Patrzę i nie wierzę... Wino Adolf Hitler, Józef Stalin, Benito Mussolini - normalnie, jakby mi ktoś w morde dał



I to w specjalnej edycji "Nostalgia"..... . Wszystko rozumiem, reklama, kasa, marketing... ale to już poniżej pasa...... .
Grrrrrrr


