Mercedes Sprinter 313 CDI blaszka

[danielgwiazdor]

Jeździłem kiedyś 315 cdi od 2007 do 2010 zrobiłem 250 tys km i motor padł na amen a do tego przebiegu ciągle coś wyskakiwało dramat...

[LisTruck]

Jeździłem kiedyś 315 cdi od 2007 do 2010 zrobiłem 250 tys km i motor padł na amen a do tego przebiegu ciągle coś wyskakiwało dramat...

Ja w tej poprzedniej firmie jeździłem generalnie poprzednim 313 i muszę stwierdzić że to świetne autko było, na jakieś 500-550tys.km byly wymieniane i jakoś na oryginalnych silnikach i turbinach
jako młody wtedy kierowca okazjonalnie jeździłem 315 i na kilkanaście sztuk jedna dotrwała 300tys.km a jedna minimum 600tys.km (jakiś ewenement bo aż w salonie u Garcarka się dziwili) nie wiem jak na chwilę obecną bo to stan z przed roku a tak to pozostałe kilkanaście sztuk jak tylko przekraczały 200tys.km to padały zarówno turbiny i całe motory, jak firma zorientowała się co się dzieje to zostawili kilka 313 które jeszcze mieli i te autka wykręciły po 800-900tys.km.
Teraz sukcesywnie dokupują 316 i na razie jest ok a mają na nich po 300-400tys.km więc poprawa na pewno jest a niektóre 315 mają u nich 3 silnik

[toper]

Jeśli chodzi Ci o poprzednią generację Sprintera do 2006r to motor mimo że ma identyczne parametry był na jednej turbinie a tutaj jest biturbo ale mimo wszystko jest o niebo lepszy niż cała seria kichowatych x15, te nowsze x16 też są wytrzymalsze
Spalanie rzeczywiście bardzo dobre. Kumpel z mojej poprzedniej firmy kilka lat jeździł 315, z rok temu dostał 313 i mówi że odczuwa brak mocy z tym że po 2t potrafi ładować, czekają aż gwarancja się skończy że go wzmocnić
Nie ma co rozpieszczasz bajerami tych swoich chłopaków

O starych 313 to nawet nie wspominam bo takimi to po milion kręciliśmy i nadal te auta śmigają ale w tamtej firmie to max prędkość 80km/h te auta osiągały ze względów ekonomicznych a jeśli o 315 chodzi to tylko jedna się tam trafiła z wadą fabryczną (złe oprogramowanie silnika) i tylko ona miała wymieniony silnik, a przebiegi jakie kierowcy tam uzyskiwali na 315 to okolice 800tys bezawaryjnie. No ale jak już wcześniej napisałem drajwery oszczędne tam śmigają.
Moja 315 w blaszce na międzynarodówce wytrzymała 300tys i korbowody wylazły bokiem.
W 2007 kupiłem 313 W906 w super maxie blaszke i jeździ do dzisiaj bezawaryjnie, jedyna usterka to rozprogramowana stacyjka w Austrii pod rampą. Koszt naprawy w Austriackim serwisie mercedesa to 200euro i 1 dzień roboczy a Garcarek przez telefon zawołał 4 tysiaki PLN i 2 tygodnie czekania
Przy ładunkach do 900kg nie odczuwam różnicy w mocy pomiędzy 315 a 313 , za to spalanie przy 313 wychodzi 7,6 litra a 315 potrafiła 12-13 łyknąć.
Ale jeśli wozi się cały czas ciężkie ładunki to 313 nie polecam bo ładując 1,5 tony robi się mułowaty i spalanie wzrasta do 10.

[LisTruck]

To mnie zaskoczyłeś tymi 315 na 800tys.km, ale skoro tak delikatnie jeżdżą to może coś w tym jest bo ta 315 co wspominałem że wytrzymała minimum 600tys to do 520tys była w rękach jednego, zaufanego kierowcy który latał tym autkiem do Niemiec na 1 do 3 punktów, nie męczył auta, autostrada od Konina cały czas 110-120km/h podczas gdy inni nie oszczędzają autek robiąc z nich sport Sprintery na kraju