KLIMATYZACJA POSTOJOWA do busa

W tym dziale znajdziesz informacje dotyczące m.in wyboru nawigacji, CB radia oraz internetu w Polsce i zagranicą.
Awatar użytkownika
wichura
Posty:51
Rejestracja:12 cze 2013, o 23:02
Samochód:Ducato
Firma:Juhnke
Uprawnienia:B
Lokalizacja:Gorzów Wielkopolski
Kontakt:
Re: KLIMATYZACJA POSTOJOWA do busa

Post autor: wichura » 31 maja 2015, o 05:46

Z tego co się orientowałem w temacie klimy postojowej, to znalazłem kilka systemów samej dystrybucji i generowania.
1. układy piezzoelektryczne (podobne jak w chłodziarkach z alldrogo.pl) - w sumie idealne jako atrapa, bo do niczego więcej się nie nadaje... ogromne zużycie prądu w stosunku do zysku termicznego.
2. układy kompresorowe na czynniku R134a, bezpośredniej dystrybucji - najekonomiczniejsza wersja kompresorowej, ponieważ pracują tylko 3 silniki: Kompresora, nadmuchu zimnego i nadmuchu gorącego (odebranie ciepła)
3. Kompresorowe na czynniku R404 (tu nie mam potwierdzonego info) - które mają wysoką skuteczność ciśnienia - temperatury, przez co kompresor nie jest tak wysilony i pobiera mniej prądu (choć wg. mnie nieznacznie mniej..... )
4. kompresorowo - wodny (żel jako dystrybutor) - klimatyzator na dachu, do pomieszczeń jest doprowadzony żel schłodzony i wypełnia on coś na rodzaj "kaloryfera" bądź "radiatora".

Pod kątem zużycia energii, od najlepszej wydajności licząc
1. Kompresor na czynniki R404
2. Kompresor na czynniku R134a
3. kompresorowo - wodny
4. atrapa z plastiku z wylotem na świat ;)
5. Piezoelektryczne

I najważniejsze, co pewnie wszystkich interesuje, faktyczne zużycie prądu.... fakt, każdy kompresor ma inne parametry pracy, ale zakładając że są to kompresory typowo elektryczne, to podstawowe, najmniejsze jednostki w.w. typu 1 i 2 potrzebują ok. 300W by skutecznie pracowały, przy zasilaniu 12V daje nam to prąd 25 Amper.

Czyli standardowy akumulator w busie 90~120Ah od w pełni naładowanego po długiej trasie, do całkowitego zera zostanie wyssany w 3h30 ~ 4h50. Nie jestem w stanie powiedzieć nawet, czy po godzinie pracy w obu przypadkach aku będzie w stanie szturchnąć rozrusznik.

Lepiej było by mieć dodatkowa baterię, ale o pojemności co najmniej 200Ah żelowy. co niestety waży (a w naszych busikach waga jest istotna), ciężko będzie go naładować nawet jadąc 10h non stop bez gaszenia silnika, ale klimatyzator popracuje ok 8h na tym zestawie....

Można pokusić się też o panele słoneczne w autach z sztywną zabudową, ale to kolejne kilogramy. A dokładniej pojedynczy panel 12V (16,5V) 7A waży bagatela 34kg... fotopanel o prądzie bodaj 14A skutecznego, waży już 48kg i jest znacznie większy od poprzednika.
a będziemy potrzebowali co najmniej 2-3 fotopaneli 7A + dodatkowy akumulator np. 100Ah
lub 2 fotopanele 14A + aku minimum 68Ah.

Więc ogółem pracuje sama kllima, nie ma mowy o weekendowym włączeniu laptopa pod zestaw Baterii i fotopaneli z włączona klimą, bo po niedługiej chwili zabraknie nam prądu i tak będzie trzeba go przepalać.
Można jeszcze wiele się na ten temat rozwodzić, ale w przypadku tak niskiego DMC i małej powierzchni w których żyjemy i rozliczamy sami siebie z każdego cm kwadratowego, by żyć w miarę godnie.... uważam ten pomysł za ciekawy, ale to skórka za wyprawkę niestety. Sam w zeszłym roku chciałem coś takiego wymodzić - ale szybko zostałem sprowadzony na ziemię.

Alternatywnym rozwiązaniem jest agregat chłodniczy spalinowy, zasilany gazem lub benzyną np. z silnikiem agregatorowym firmy honda. niestety efekt uboczny to spalanie ok 2~3L benzyny / gazu na godzinę i drgania kabiny, oraz terkotanie silnika - mimo że znacznie cichsze niż te które znamy z ciężkich dieslowskich agregatów chłodni w "Dużych". Dodatkowo, waga takiego zestawu silnik - kompresor to ok 130kg + zbiornik paliwa + cała instalacja chłodnicza. Za to możemy uzyskać znacznie wyższe możliwości chłodzenia, bo niewielkim wzrostem spalania możemy uzyskać znacznie efektywniejsze działanie, a także całkowite zatrzymanie silnika, po nabiciu zbiornika kompresyjnego (coś w stylu pracy lodówki, która pompuje zbiornik do maxa, a następnie stopniowo uwalnia gaz).


Mam nadzieję, że udało mi się przekazać w miarę jasno i klarownie to na czym ja się zawiodłem w poprzednim roku, i od tamtej pory latem śpię z odpalonym silnikiem z włączoną klimą samochodu...
Alter'Ego w trasie - http://www.facebook.com/gabriellashat - Zapraszam!

Awatar użytkownika
Doktor
Użytkownik
Użytkownik
Posty:173
Rejestracja:4 sie 2018, o 21:05
Samochód:Jumper
Uprawnienia:A,B,C+E,ADR

Re: KLIMATYZACJA POSTOJOWA do busa

Post autor: Doktor » 11 sie 2018, o 18:20

Jak sie skonczyła ta sprawa, co zamontowałęś

ODPOWIEDZ

Wróć do „Technologie”