Jazda plandeka 10ep.

[Doktor]

Moze byc 2 letni szrot i 10 letnie sprawne

[ziomekmajek]

Doktorku, może chociaż Ty mi odpowiesz jakie sa dzienne stawki na kraju?

[Doktor]

Realne, to chyba to co Tobie proponują, bo 200 PLN to za C, a tutaj wielu twierdzi, ze tyle na busach mają.

[ziomekmajek]

200 na miedzynarodowce - tu sie zgodzę.
Kierowcy z doświadczeniem mają nawet wiecej, ale nie 8 tyś.

[Wolf]

200 na miedzynarodowce - tu sie zgodzę.
Kierowcy z doświadczeniem mają nawet wiecej, ale nie 8 tyś.

Pozwolę wtrącić swoje trzy grosze, realia są takie że od niedługiego czasu jest tendencja spadkowa, dużo firm padło lub pada, kierowcy których znam jeżdżą na międzynarodówce w widełkach 150-200 pln, na krajówce od 120 do 180 takie info nazbierałem przy jakichś tam pogaduchach na parkingu. Ale realnie moje podejście jest takie że każdy jeździ za tyle na ile się umówił i mu pasuje, sam sobie określ czy te 160 dniówki, czyli 800 pln tygodniowo to jest to co ci wystarczy, razy 4,5 da ci średnio 3600, aha jedna bardzo ważna kwestia z jaką się spotkałem ustal czy stawka jaką ci proponują jest aby napewno na rękę, spotkałem się z wersjami gdzie było mowa o 200 pln, po czym okazało się że jest to kwota brutto, co daje niestety sporo niższą stawę.

[Gremlas]

Kierowcy Ubera też twierdzą że mają po 6 tys.

[Doktor]

Doktorku, może chociaż Ty mi odpowiesz jakie sa dzienne stawki na kraju?

Ja nie jestem dobrym przykładem do Waszej dyskusji, bo jeżdżąc sam własnym busem z ADR'ami jeżdżę wszędzie, po kraju i zagranice, jak z ADR'ami to za blisko euro za km, a ze zwykłym ładunkiem za normalne stawki i nie wiem jak by taką pracę wycenić, gdybym chciał kierowcę na swoje miejsce posadzić.
A co do stawek w międzynarodówce, upierajcie się przy 250 PLN min, duże firmy coraz częściej podnoszą stawki, ostatnio czytam, że DHL zaczął doliczać jakieś centy do każdego km, Webers i inni przewoźnicy też podnoszą ceny, powoli zaczyna docierać do zlecających, że nie da się jeździć za stawki sprzed paru lat, jak paliwo i opłaty drogowe ciągle idą w górę, ja negocjując stawki na transie też wołam więcej niż w ubiegłym roku, są spedycje co dokładają, ale są też dziady co uważają że znajdzie się głupi co pojedzie.
A praca na busie jest cięższa niż na dużym