I tu kłania się "niszowość" zleceń, ładunków i... zysków. Do tego obrazuje zdolność do wyszukiwania właśnie takich tematów .Doktor pisze:... wygrała blaszka, bo więcej zarabiam na wożeniu farb w zimie których nie załaduje na jakakolwiek plandekę niż bym stracił na wielopaletowych, czy wysoko ładowanych zleceniach.
Myślę, że spory typu "osiem lepsze od sześciu, dwanaście od dziesięciu" to rozważania o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą... .
Każdy jeździ tym, co mu akurat odpowiada i do czego potrafi dobrać zlecenia