Witajcie,
Na wstępie chciałby prosić o poważne potraktowanie tematu oraz nie wylewanie bezsensownych złośliwości. Doskonale zdaję sobie sprawę, że jeżdżąc codziennie w ruchu międzynarodowym najlepszy rozwiązaniem będzie nowy 8-10ep bus, ale nie w tym rzeczy.
Zastanawiam się nad podjęciem się sporadycznych wyjazdów tam i z powrotem tj 1-4 razy w miesiącu głównie do Niemiec zbierając zamówienia z Transa, może kiedyś Timo, jako rozszerzenie usług obecnej DG.
Na busa miałbym na start max 8-10k brutto +OCP +assistanse, wiec pod uwagę brałbym stare Ducato bądź Masera w blaszce, chyba ze macie jakieś lepsze typy. Minusem takich samochodów jest ich wiek oraz przestrzeń na 4 bądź 5ep. Plusem ładowność ok. 1.6t.
Powiedzcie mi proszę czy na takie samochody spokojnie można jeszcze znaleźć transporty ze stawką min 0.4-0.5eur zakładając, że są w bardzo dobrym stanie technicznym bez dziur w progach i wszechobecnej rdzy czy może zleceniodawcy wolą unikać takich wiekowych samochodów i z góry mój pomysł jest skazany na niepowodzenie?
Jak takie samochody traktują zagraniczne odpowiedniki ITD? Czy widząc je z daleka ściągają je od razu do kontroli by sprawdzić ich stan techniczny?
Dziękuję za pomocne informacje.
Stary BUS na sporadyczne wypady do Niemiec?
- jarekvolvo
- Moderator
- Posty:917
- Rejestracja:21 lis 2015, o 21:22
- Samochód:Transit,Master,Ducat
- Uprawnienia:AB
Re: Stary BUS na sporadyczne wypady do Niemiec?
Jeżeli "starość" auta będzie widoczna z daleka, to na pewno BAG nie odmówi sobie przyjemności skontrolowania pojazdu. I na pewno "coś" znajdą... .
Większość firm dopuszcza auta "nie starsze, niż...", więc wachlarz zleceń już tu się ogranicza, poza tym, musisz być absolutnie pewien sprawności pojazdu, bo mimo ubezpieczenia, assistansa etc, w razie awarii powinieneś być przygotowany na podstawienie ( Twojego lub czyjegoś ) auta zastępczego - to też wymóg niektórych firm... .
No, i ładunki z giełdy - ruska ruletka i nie ma szału - spora część to ochłapy....
Większość firm dopuszcza auta "nie starsze, niż...", więc wachlarz zleceń już tu się ogranicza, poza tym, musisz być absolutnie pewien sprawności pojazdu, bo mimo ubezpieczenia, assistansa etc, w razie awarii powinieneś być przygotowany na podstawienie ( Twojego lub czyjegoś ) auta zastępczego - to też wymóg niektórych firm... .
No, i ładunki z giełdy - ruska ruletka i nie ma szału - spora część to ochłapy....
- Wolf
- Moderator
- Posty:1633
- Rejestracja:18 lis 2013, o 11:18
- Samochód:Fiat Ducato
- Firma:PHU
- Uprawnienia:B
- Lokalizacja:Zachodniopomorskie
Re: Stary BUS na sporadyczne wypady do Niemiec?
Na każde auto znajdziesz zlecenie czy mała blaszka na 1ep czy tez plandeka 12ep, byle by nie było zgnite i wyglądem zewnętrznym nie odstraszało, wbrew pozorom starsze auta są bardziej żywotne niż te nowe, im mniej elektroniki tym lepiej przy czym nie są tak wyżyłowane jak obecne, tylko u nas w PL jest fobia że auto trzyletni to złom, a np w Niemczech masa sprinterów z początku produkcji śmiga, we Francji auta z okresu De Finesa jeździ, np po PL korzystam ze starej 3ep blaszki T4 z 91 roku i wiem że będzie jeździła, blachy słabe ale wszystko sprawne. Dalej ładowność, hmm myślę że po wymaganiu 1.6T ładowności to raczej nie wiele wiesz o tej branży, myślę że jak legalnie 1,3 osiągniesz to będzie to znaczny sukces, ale do sedna, ze stawka to stary pojechałeś po bandzie, pozwolę sobie nie parsknąć śmiechem i tylko życzyć ci ze szczerego serca zamykania wyjazdów takimi stawkami.tryme pisze: "Powiedzcie mi proszę czy na takie samochody spokojnie można jeszcze znaleźć transporty ze stawką min 0.4-0.5eur"