Pierwsza praca i szkolenie.

[lewan13]

Witajcie!
Jestem nowy na forum i dzisiaj właśnie dostałem telefon o wymarzonej pracy. Praca na busie 4/1. Uwielbiam jeździć więc takiej właśnie szukałem, ale nie o tym tutaj mowa. Czy jest normalne, że przed wyjazdem w trasę trzeba przejść jakieś szkolenie? Bo właśnie po długiej rozmowie telefonicznej i namyśleniu się zdecydowałem się przyjąć pracę. I tutaj jest taki dziwny problem, pan poprosił mnie o skan dowodu i prawa jazdy, które będą potrzebne do szkolenia, które mam przejść w środę w Piasecznie. Dojechać muszę tam na własny koszt, a to jednak 300km w jedną stronę. Czy takie szkolenia i wysyłanie skanów dokumentów są normalne przy podejmowaniu pierwszej pracy?

[Vantastic]

W końcu gość musi się upewnić że Ty to Ty i że masz uprawnienia aby kierować autem. Jeśli np. przyjdzie mandat to on będzie musiał podać Twoje dane w razie jak byś się migał od zapłacenia lub jak byś zaginął z ładunkiem i samochodem itp. Jeśli chodzi o szkolenie to tak, jak najbardziej pracodawca jest zobowiązany przeszkolić pracownika z zasad BHP a jeżeli wcześniej nie jeździłeś na międzynarodówce to na pewno musisz poznać wszystkie sprawy związane z wypełnianiem dokumentów przewozowych oraz co z czym się je. Nie wiem dlaczego 300km od domu?? Jak daleko od Ciebie mieści się siedziba firmy, bo takie szkolenie powinno się odbyć w jej siedzibie? Szkolenie powinno być w ramach pracy więc jest płatne przez pracodawcę, nie wiem jak to wygląda w przypadku kiedy na takie szkolenie musisz dojechać na własny koszt.
Świetnie że znalazłeś wymarzoną pracę.

[Vantastic]

Jeszcze jedna rzecz. Przed podjęciem zatrudnienia pracodawca zobowiązany jest wysłać Cię na badania wstępne i psychotesty które są obowiązkowe na stanowisku kierowcy, bez tego nie może podpisać z Tobą umowy. Jeżeli tego do tej pory nie zrobił możesz być pewny że umowa, o ile taką dostaniesz nie będzie legalna i jej nie złoży w odpowiednim urzędzie, ma na to 7 dni od jej zawarcia.

[lewan13]

Znaczy się mam pierwsze 3 wyjazdy jako próbne na jakiejś śmieciowej umowie. Do takiej umowy też musi skierować mnie na badania? Z tego co mi wyjaśnił przez telefon to powiedział, że do tego nie potrzebne są badania. Dopiero po tych 3 wyjazdach jeżeli się sprawdzę i będę zainteresowany dalszą współpracą to dostanę normalną umowę o pracę i wtedy będę musiał zrobić badania.

Jeszcze zapomniałem dodać, że ja mieszkam na Mazurach, a siedziba firmy jest w Piasecznie więc tam muszę dojechać na szkolenie. Szkolenie jest opłacone, tylko dojazd jest na mój koszt. Wyjazdy mam z Olsztyna więc tragedii nie ma. Dojdę busem na miejsce w godzinę. Tylko właśnie jutro jadę na to szkolenie. Człowiek, który mnie zatrudnia jest z Wawy i po szkoleniu mamy się spotkać.
Jeszcze do tej umowy zlecenie na początek to zapewnił mnie, że ubezpieczenie też będzie. Wszystko legalnie, ale właśnie jak z tymi badaniami? Mój ojciec jeździ też busem po Polsce, ale jest zatrudniony na czas nieokreślony jako zaopatrzeniowiec to musiał robić takowe badania, a z tego co wyczytałem w sieci na umowie zleceniu nie jest to konieczne.

[niedzwiedz123]

Bedziesz jezdzil pod firma Flash, bo tylko oni maja szkolenia w Piasecznie. Szkolenie trwa od rana do godzin populudniowych. Szef POWINIEN zwrocic Ci za bilet/pociag, bo to jest w ramach Twojej pracy i nie ma co tu dyskutowac. Na umowie zleceniu nie sa wymagane badania. Jak chcesz wiecej info a propos jak wyglada robota we Flashu, to zapraszam na priv