Wózki do samodzielnego załadunku.
A co robisz z normalnym paleciakiem jak masz auto załadowane na full? Ten wózek zajmuje kilkanaście centymetrów więcej miejsca na długość. Poza tym można go zawsze schować pod podwozie - u mnie w firmie paleciaki chowane są w ramę ciężarówki, ale widziałem i Sprintery z podobnym rozwiązaniem.
Poza tym jak masz nierówno, to i winda nie na wiele się Ci przyda, bo jak chcesz paletę z windy ściągnąć paleciakiem jak stoisz na przykład na luźnym żwirze?
Poza tym ten wózek ma to do siebie, że jak wiesz, że nie będziesz go potrzebować, to możesz go zostawić w domu. Windę masz zawsze na aucie i zawsze tracisz na ładownosci.
Poza tym jak masz nierówno, to i winda nie na wiele się Ci przyda, bo jak chcesz paletę z windy ściągnąć paleciakiem jak stoisz na przykład na luźnym żwirze?
Poza tym ten wózek ma to do siebie, że jak wiesz, że nie będziesz go potrzebować, to możesz go zostawić w domu. Windę masz zawsze na aucie i zawsze tracisz na ładownosci.
- Wolf
- Moderator
- Posty:1635
- Rejestracja:18 lis 2013, o 11:18
- Samochód:Fiat Ducato
- Firma:PHU
- Uprawnienia:B
- Lokalizacja:Zachodniopomorskie
Re: Wózki do samodzielnego załadunku.
Wg dystrybutora, wózek po załadowaniu może wjechać pod paletę i zajmuje za nią wtedy 35 cmorys pisze:A co robisz z normalnym paleciakiem jak masz auto załadowane na full? Ten wózek zajmuje kilkanaście centymetrów więcej miejsca na długość. Poza tym można go zawsze schować pod podwozie - u mnie w firmie paleciaki chowane są w ramę ciężarówki, ale widziałem i Sprintery z podobnym rozwiązaniem.
Poza tym jak masz nierówno, to i winda nie na wiele się Ci przyda, bo jak chcesz paletę z windy ściągnąć paleciakiem jak stoisz na przykład na luźnym żwirze?
Poza tym ten wózek ma to do siebie, że jak wiesz, że nie będziesz go potrzebować, to możesz go zostawić w domu. Windę masz zawsze na aucie i zawsze tracisz na ładownosci.
- Zoltek
- Użytkownik
- Posty:77
- Rejestracja:28 paź 2016, o 17:41
- Samochód:Renault Master
- Firma:ZolTrans
- Uprawnienia:T,B,B+E,C,C+E,KK,KO
- Lokalizacja:małopolskie
- Kontakt:
Re: Wózki do samodzielnego załadunku.
Haha orys dobre zostawisz paleciaka w domu jak go nie bedziesz potrzebowac. Haha sorry ale jak wyjade z PL do DE a później do FR i tam nagle nie bede go potrzebowal to co naciskam guzik i paleciak magicznie teleportuje sie do mojego domu albo na magazyn do firmy? Chlopie juz Ci kiedys mowilem na tym albo innym forum i powiem jeszce raz Ty gonisz po UK a czasami wyskoczysz gdzies po za i na tym koniec a tutaj lidzie gonia po calej europie. Twoje wizje zostaw dla ludzi robiących to co Ty bo tutaj sie nie sprawdzą.
Re: Wózki do samodzielnego załadunku.
Tak tak, oczywiscie. Bo jak Ty sie lapiesz wszystkiego jak leci to znaczy ze NIKT NIGDY nie ma regularnej pracy ktora moze przewidziec.
- TOMMIcox
- Użytkownik
- Posty:50
- Rejestracja:9 lip 2013, o 10:17
- Samochód:Boxer
- Uprawnienia:B,C+E
- Lokalizacja:POMORSKIE(GS)
Re: Wózki do samodzielnego załadunku.
Jak mam na full załadowane auto to paleciak wrzucam bo.na górę palety.jest też opcja ułożenia no.wzdluz burty tylniej i bocznej.a przy elektryku jest to jest raczej niewykonalne.Ogolnie wszystko zależy ood rodzaju wykonywanej pracy.osobiscie jeżdżę z windą i elektryczny wózek przy ladunkach jakich mam to w miejscach gdzie ładuje to nie sprawdziby się.orys pisze:A co robisz z normalnym paleciakiem jak masz auto załadowane na full? Ten wózek zajmuje kilkanaście centymetrów więcej miejsca na długość. Poza tym można go zawsze schować pod podwozie - u mnie w firmie paleciaki chowane są w ramę ciężarówki, ale widziałem i Sprintery z podobnym rozwiązaniem.
Poza tym jak masz nierówno, to i winda nie na wiele się Ci przyda, bo jak chcesz paletę z windy ściągnąć paleciakiem jak stoisz na przykład na luźnym żwirze?
Poza tym ten wózek ma to do siebie, że jak wiesz, że nie będziesz go potrzebować, to możesz go zostawić w domu. Windę masz zawsze na aucie i zawsze tracisz na ładownosci.
- Zoltek
- Użytkownik
- Posty:77
- Rejestracja:28 paź 2016, o 17:41
- Samochód:Renault Master
- Firma:ZolTrans
- Uprawnienia:T,B,B+E,C,C+E,KK,KO
- Lokalizacja:małopolskie
- Kontakt:
Re: Wózki do samodzielnego załadunku.
Orys sam przyznałaś, że jeździsz lokalnie i tylko czasami lecisz gdzieś dalej więc z czym do ludzi? A potem wrzucasz takie hasła "zostaw paleciaka w domu".
Sam wózek to fajna sprawa zakładając, że zawsze będzie na niego miejsce. Cena też zwala z nóg więc raczej niewielu się na to zdecyduje. To tak jak z Craylerem od Palfingera - wózek rewelacja, ładowność super, mobilność ideał, wymiary dopasowane do potrzeb i możliwości ale kosztuje tyle co nowy ciagnik siodłowy. Inaczej mówiąc jak ktoś bardzo będzie chciał i ma za dużo kasy to czemu nie
Sam wózek to fajna sprawa zakładając, że zawsze będzie na niego miejsce. Cena też zwala z nóg więc raczej niewielu się na to zdecyduje. To tak jak z Craylerem od Palfingera - wózek rewelacja, ładowność super, mobilność ideał, wymiary dopasowane do potrzeb i możliwości ale kosztuje tyle co nowy ciagnik siodłowy. Inaczej mówiąc jak ktoś bardzo będzie chciał i ma za dużo kasy to czemu nie
Re: Wózki do samodzielnego załadunku.
Może Cię to zdziwi, ale ja, najwyraźniej w odróżnieniu od Ciebie, nie uważam, że jestem jedynym kierowcą dla świecie. Dlatego właśnie zdaje sobie sprawę, że coś, co w mojej robocie moze się nie sprawdzać, może sprawdzic się u kogoś innego. I znam takich, którym się to sprawdza.Zoltek pisze:Orys sam przyznałaś, że jeździsz lokalnie i tylko czasami lecisz gdzieś dalej więc z czym do ludzi? A potem wrzucasz takie hasła "zostaw paleciaka w domu".