,,Dzikie" kraje

[orys]

Orys z tym psuciem rynku troche sie zagalopowales. Ja juz swoje na busie przejezdzilem i mam zamiar wsiadac na duze, tylko chcialem sie zorientowac czy nie ma moze jakis firm, ktore jezdza na busie wlasnie w ,,dzikie" zakatki tego swiata. Zawsze dbalem o swoj zarobek, jednak czasem jak Cie cos zainteresuje, to pieniadze staja sie drugorzedne. I tak jest w tym wypadku - zajaralem sie jazda i chcialbym sprobowac czegos nowego, zobaczyc nowe kraje, poznac nowych ludzi. Jesli przy okazji zarobie - nie mam nic przeciwko. Pieniadze to tylko narzedzie jesli lubisz to, co robisz. Wakacje sa u mnie dla moich znajomych i dla mojego kraju.

To zależy jak daleko jesteś pójść gotów na ustępstwa.

Pieniądze stają się drugorzędne, wolę zarabiać mniej a mieć ciekawą pracę niż zbijać kokosy i umierać z nudów - tak (patrz moja sygnaturka)

Pieniądze są nieistotne, bo będe jeździł choćby i za miskę ryżu albo i za frajer - to już psucie rynku.

[Zoltek]

Czyli generalnie jazda w dzikie kraje dla funu za śmieszną stawkę bo kasa Cię nie interesuje to nie jest psucie rynku? No wybacz ale rozbawiłeś mnie teraz do łez.

Jak chcesz jechać dla zabawy to poszukaj kogoś kto jeździ i zabierze Cię ze sobą jako operatora prawego fotela i wtedy mozesz nawet za darmo jechać ale nie psuj rynku innym bo tp największe ****** jakie może być.

[niedzwiedz123]

KOR - Komitet Obrony Rynku
Przewodniczacy - Orys
Zastepca - Zoltek

Ludzie, [cenzura] dajcie spokoj. Zapytalem o firme i dostalem jedna sensowna odpowiedz. Jak pierdne to bedziecie spinac sie o to, ze zanieczyszczam srodowisko, przez co robia to coraz mniejsze silniki? Walnijcie sie w glowe i to tak z osiem razy zanim cos napiszecie. To za ile jezdze to moja prywatna sprawa i pracodawcy. Amen.

Temat do zamkniecia

[orys]

A Ty co, naczelnik forum, że będziesz decydował kiedy który temat do zamknięcia?

[Zoltek]

Niedźwiedź a może sam pomyśl zanim coś napiszesz. Dzisiaj Ty robisz taki numer a za pół roku przyjdzie tu człowiek i będzie płakał na forum bo miał fajna i dobrze płatną robotę ale przyszedł jakiś wariat i zaczął jeździć za pół ceny. Przykro mi jeśli nie potrafisz patrzeć dalej niż na czubek swojego nosa.

Swoją drogą w jednych postach ludzie twierdzą, że przewoźnicy powinni pilnować swojego rynku i walczyć z tymi co go psują a w innych, jak ten, ktoś się będzie rzucał o kilka osób stojących w obronie tego rynku. To czego wy w końcu chcecie? Jednym mamy pozwalać a innych gonić? Takie kolesiostwo tylko nie ich a nasze? Hajs dobre!

[Gordan]

A był ktoś z was na wakacjach na Jamajce? Jak tam jest? Są tam jakieś atrakcje? Zawsze chciałem wyjechać na Hawaje jednak ostatnio coraz więcej myślę właśnie o Jamajce. Jeśli ktoś z was miał okazje tam być proszę was o podzielenie się doświadczeniami. Ja osobiście czytałem nieco tutaj: http://www.blog.tui.pl/jamajka-hipisowskie-negril/ i moim zdaniem wygląda to naprawdę ciekawie. Z góry dziękuje za odpowiedź!