No właśnie, doszukać się nie mogę za bardzo odnośnie tematu, jak wygląda sytuacja w Austrii i ogólnie w górach Francja itd.?
Byłem jakieś 2 miesiące temu, głównie Niemcy, lecz zdarzały się czasem jazdy do Włoch, przez Austrię. Przyznam, że były czasami mega wzniesienia, trochę się obawiam następnego wyjazdu, a kilka ich będzie,bo do lata trzeba poodkładać kasiorę, ile tam się jeździ , 5 na godzinę teraz? A po drugie mój pracodawca nie uwzględnia jazd przez autostrady, czy to normalne ?
I drugie pytanie, w takim okresie dobrze jest wstać w nocy ,gdzieś o 3 żeby odpalić auto np. na 15 min., jak webasto chodzi całą noc, załóżmy w weekend od 20 do 11 rano?
jazda zimą - góry
- Wolf
- Moderator
- Posty:1635
- Rejestracja:18 lis 2013, o 11:18
- Samochód:Fiat Ducato
- Firma:PHU
- Uprawnienia:B
- Lokalizacja:Zachodniopomorskie
Re: jazda zimą - góry
O czego oczekujesz przy aktualnych stawkach? jedziesz landem i już, jak leży śnieg to zakładasz łańcuchy i jedziesz.
Re: jazda zimą - góry
Po dokładniejszym przeanalizowaniu sytuacji wnioskuję, że zrobię wysad pracodawcy w dzień wyjazdu, hehe.
Widziałem w internecie trochę, nie będę ryzykować, k...a w jakiejś Austrii po nocy jeździć osamotniony gdzie jest wysokość 5 tys m i żadnej barierki a droga zamarznięta. koniec tematu
Widziałem w internecie trochę, nie będę ryzykować, k...a w jakiejś Austrii po nocy jeździć osamotniony gdzie jest wysokość 5 tys m i żadnej barierki a droga zamarznięta. koniec tematu
- Wolf
- Moderator
- Posty:1635
- Rejestracja:18 lis 2013, o 11:18
- Samochód:Fiat Ducato
- Firma:PHU
- Uprawnienia:B
- Lokalizacja:Zachodniopomorskie
Re: jazda zimą - góry
1. Takie zachowanie jest na poziomie przedszkola, uważam osobiście że jeśli masz problem z jazdą zimą w górach to powiedz to pracodawcy ale na pewno nie w dniu wyjazdu, takie zachowanie jest nazywane porzuceniem pracy ze wszystkimi z tego tytułu konsekwencjami.
2. Kolejna kwestia to ta minimalna wręcz mikroskopijna wiedza,był bym ci wdzięczny za pokazanie drogi która jest w Austrii na poziomie 5000mnp, raczej niewykonalne gdyż najwyższy szczyt w tym kraju ma niecałe 3800mnp.
Tak moja osobista opinia - nikt od kierowcy cudów nie wymaga, jeśli droga jest nieprzejezdna lub zagraża bezpieczeństwu to szukasz objazdu albo zjeżdżasz na pobocze i czekasz no możliwość dalszej jazdy, ale w każdym z tych przypadków informujesz speeda o sytuacji.
2. Kolejna kwestia to ta minimalna wręcz mikroskopijna wiedza,był bym ci wdzięczny za pokazanie drogi która jest w Austrii na poziomie 5000mnp, raczej niewykonalne gdyż najwyższy szczyt w tym kraju ma niecałe 3800mnp.
Tak moja osobista opinia - nikt od kierowcy cudów nie wymaga, jeśli droga jest nieprzejezdna lub zagraża bezpieczeństwu to szukasz objazdu albo zjeżdżasz na pobocze i czekasz no możliwość dalszej jazdy, ale w każdym z tych przypadków informujesz speeda o sytuacji.