Siema, jako że niedługo ruszam w pierwszą trasę nasuwa mi się pytanie odnośnie tankowania. Mianowicie, w Polsce zajeżdżamy firmowym autem na stację, tankujemy, płacimy, bierzemy fakturę i oddajemy ją szefowi.
Jak to wygląda za granicą?
Drugie pytanie.
Średnio co ile km tankujecie?
Tankowanie
Re: Tankowanie
Ja korzystam z karty DKV więc zwykle najpierw idę na stację i pytam czy nią zapłacę (chyba, że w navi mam już oznaczoną daną stację, że obsługuje DKV). Jeśli tak to tankuję, podaję PIN, stan licznika, czasem podpisuję paragon i po sprawie. Czasem we Francji na Totalu zdarzyło się, że musiałem zadeklarować za jaką kwotę tankuję.
Za stacją rozglądam się w okolicach połowy zbiornika, zwykle po przejechaniu 500-600km.
Za stacją rozglądam się w okolicach połowy zbiornika, zwykle po przejechaniu 500-600km.
- Sendula
- Użytkownik
- Posty:148
- Rejestracja:6 maja 2015, o 22:52
- Samochód:Opel Movano/winda
- Firma:Robi
- Uprawnienia:b
- Lokalizacja:Inowrocław/Europa
Re: Tankowanie
Na Unii nie ma czegos takiego , jak faktura. Zadna stacja Ci nie wystawi. Karty paliwowe, czyli jak kolega wyzej napisal, a jesli masz karte tzw kredytowa, to tylko paragon. We Fr uwazaj, bo wiekszosc stacji na landach jest zynna do 20/21, wiec tankuj przed tymi godz, albo szukaj najlepiej esso express, tam masz automaty, wiec zatankujesz 24h.
Re: Tankowanie
Owszem, jest. Po angielsku nazywa się to "VAT Invoice" (albo i nie VAT, jak czyjaś firma (jak moja) jest za mała, żeby wskoczyć na poziom na którym płaci się VAT).Sendula pisze:Na Unii nie ma czegos takiego , jak faktura. Zadna stacja Ci nie wystawi. Karty paliwowe, czyli jak kolega wyzej napisal, a jesli masz karte tzw kredytowa, to tylko paragon. We Fr uwazaj, bo wiekszosc stacji na landach jest zynna do 20/21, wiec tankuj przed tymi godz, albo szukaj najlepiej esso express, tam masz automaty, wiec zatankujesz 24h.
Tyle, że nie wygląda tak, że trzeba ja 10 minut wypełniać. Faktury które ja wystawiam są w wordzie. Na nich jest kolejny numer, data oraz informacje kto, komu, ile i za co. Jeśli chodzi o paliwo to w Wielkiej Brytanii jak się o nie poprosi na stacji paliw to się dostanie, ale osoba nieświadoma to jej nawet nie odróżni od zwykłego paragonu