Zaczynam życie kierowcy

Tutaj mozesz zadać pytanie zwiazane z transportem do 3,5 DMC
Awatar użytkownika
Swiezak93uk
Użytkownik
Użytkownik
Posty:11
Rejestracja:20 lip 2016, o 22:00
Zaczynam życie kierowcy

Post autor: Swiezak93uk » 23 lip 2016, o 14:45

Witam wszyskich, nie dużo tu tematów o jeździe tylko po UK. Chciałbym was zapytać o parę rzeczy:
1. Czy kupie i gdzie kuchenkę na naboje ?
2.Jakie sklepy na zakupy ?
3. Przydatne rzeczy i przepisy co do jazdy w Anglii.
4. Ile mogę mieć przy sobie paczek fajek?
5. Gdzie na postoje ?
6. Gdzie kupić tanio jakąś kołdrę, garnki , sztućce itp.
Ponieważ lecę samolotem do Anglii i tam będę wykonywał swoją pracę nie mogę wziąć wszystkiego z Polski bo mnie nie wpuszcza do samolotu.

Jesli był jakiś podobny temat to przepraszam ale nie znalazłem. Pozdrawiam forumowiczów.

Awatar użytkownika
orys
Użytkownik
Użytkownik
Posty:657
Rejestracja:19 sie 2014, o 02:13
Uprawnienia:B, C, Level D AFS,

Re: Zaczynam życie kierowcy

Post autor: orys » 23 lip 2016, o 20:17

Co to znaczy "jazda tylko po UK"?

Czy chodzi o to, że jesteś zatrudniony przez polską firmę, która nie wyciąga busa z wyspy w ogóle? Jeśli tak, to znaczy, że łamiesz prawo kabotażowe i bardzo Cię to może dużo kosztować.

A może chodiz o to, że jesteś zatrudniony przez brytyjską firmę? Wtedy pamietaj, żeby nie dać się wyciućkac - minimalna stawka na wyspach to jest teraz jakieś 7.20 czy coś za godzinę, nawet jeśli masz umówioną pensję "na tydzień" to nie może Ci wtedy wyjść mniej po podzieleniu jej przez ilość godzin które przepracowałeś, bo to jest nielegalne. Dodatkowo za każdą noc poza domem powinieneś dostać, nie pamiętam aktualnych stawek, ale dwadzieścia parę funtów diety (jeśli auto jest wyposażone w kabinę sypialną) i jakieś parę funtów więcej jeżeli nie jest.

Nie pozwól sobie na to, żeby Cię wykorzystywali i płacili Ci poniżej legalnego minimum bo nie tylko jest to psucie ruynku, ale też trzeba być ostatnim ciulem, żeby mając prawo pracować w UK pracować na lewo, bo tu o prawa pracowników się dba i wystarczy tylko zgłosić nieprawidłowości gdzie trzeba.

Jesli jest to trzecia opcja i masz wykonywać usługi kierowcy jako samozatrudniona osoba, to obawiam się, że kokosów nie zbijesz. W najwiekszych firmach kołchozach takich jak UKXD i im podobne wychodzi po odliczeniu wszysktich kosztów w okolicach stawki minimalnej a nierzadko i mniej. A jak się niedajboże coś statnie, to za wszystko odpowiadasz, bo nie jesteś pracownikiem tylko podwykonawcą świadczącym usługi. Takich układów z firmami transportowymi - szczególnie z tymi, które zapewniają Ci pojazd, rypiąc Cię z tej okazji na każdym kroku, to bym kijem od miotły nie dotknął i odradzam wszystkim.

Więc przede wszystkim - sprawdź, czy wszystko jest na legalu i nie daj się wyruchać.

Teraz do meritum - jako ktoś, kto parę lat busował głównie po UK myślę, że mogę Ci odpowiedzieć na to pytanie:
1. Kuchnie na naboje, jak również same naboje, kupisz w każdym większym Tesco czy innym supermarkecie w dziale turystycznym Kosztuje zwykle kilkanaście funtów. Naboje można dostać także na stacjach benzynowych czy truckstopach - w turystycznych okolicach takich jak np. Szkocja niemalże na każdej.

Sprawa jest jednak taka, że mozesz nie mieć czasu na gotowanie - UK to jest mały kraj, więc tylko gonią w górę i w dół, każdy moment wykorzystuje się na spanie. To nie jest jazda po Europie gdzie się trzy dni czeka na załadunek. Ale jeśli będziesz zarabiać brytyjskie pieniądze to wtedy jedzenie żarcia na wynos nie jest żadnym problemem. Owszem, większośc to jakieś kebaby, pizze i fish and chips, ale i zdrowsze niedrogie rzeczy nietrudno znaleźć. Polecam np. Subwaya w którym za 3 funty z groszami można dostać wielką michę sałatki zawierającej jakieś mięso albo tuńczyka - nawet taki duży chłop jak ja się tym naje.

2. Jak to jakie? Normalne. Supermarkety masz tu na każdym kroku, aczkolwiek ceny w tych mniejszych (jak Sainsbury local czy coś) są znacznie wyższe niż w tych większych. Poza tym masz pełno Lidli wszędzie i innych Aldików a do tego wszędzie pełno polskich i wschodnioeuropejskich sklepów.

3. Jeżdżac autem dostawczym obowiązują Cię British Domestic Rules. Czyli Twój dzień pracy nie ma prawa wynosić dłużej niż 11 godzin, a jazda nie może przekraczać niż 10 godzin. Ten przepis jest oczywiście nagminnie łamany przez wszystkich, dlatego od niedawna wprowadzono obowiązek rejestracji czasu pracy - podobnie jak zeszycik w Niemczech. Więcej: tutaj: https://www.gov.uk/drivers-hours/gb-domestic-rules

Warto też nadmienić, że Wielka Brytania jest najbardziej inwigilowanym krajem na świecie - jeśli dojdzie do wypadku wystarczy im prześledzić kamery przy autostradach i głównych drogach i bez problemu udowodnią Ci ile jechałeś. I znam co najmniej dwa przypadki w których to się zdarzyło. Jesli więc chcesz ryzykować i jeździć dłużej - Twoje ryzyko. Jeśli nie chcesz - powodzenia ze znalezieniem firmy, która będzie pozwalała kierowcom na przestrzeganie tego prawa (tu jest pod tym względem niemalże taka patologia jak w Polsce). Ja z tego powodu głównie odszedłem z branży - bo póki "przeginaliśmy" na własną odpowiedzialmnośc, to było OK. Ale jak konkurencja z Polski zaczęła wymuszać na kierowcach zapierdalanie w stylu pani Joli z niedawnego wywiadu na busiarzach, to postanowiłem podziękować.

Co poza tym - poczytaj sobie o tym, co oznaczają żółte linie przy krawężniku. Czym innym jest parkowanie przy nich, a czym innym jest zatrzymywanie się do rozładunku. Wbrew popularnej opinii można stanąć do rozładunku na podwójnej żółtej linii przy krawężniku - bo jeśli chcemy rozładowac auto patrzymy na pionowe kreski na krawężniku a nie na linie malowane na jezdni. Twoim pierwszym zakupem powinien być Highway code - ksiązka jest dostepna wszędzie i prostym językiem punkt po punkcie tłumaczy zasady poruszania się po drogach w UK. Zdziwisz się, ile rzeczy jest innych.

Poza tym pamiętaj o ograniczeniach prędkości: busa obowiązują takie same limity jak cięzarówkę do 7.5t. Czyli jedynie 60 na dwupasmówce i 50 na jednopasmówce.

No i upewnij się, że firma ma otwarte konto w Congestion Zone w Londynie czy w Dartfrod Crossing, żebyś nie musiał pałować się z opłatami.

Aha, i jeszcze jedno - wiele mostów i tuneli w UK które są płatne NIE WYDAJE paragonów. Nie i już. O fakturze to już w ogóle zapomnij. Więc się nie zdziw.

4. Jeśli ich nie przemyciłeś/przywiozłeś z zaagranicy to możesz całą przyczepę z fajkami wozić, jak lubisz. jeśli przywiozłeś to ile tam jest legalny limit przewożenia przez granicę (nie palę, to nie wiem).

5. Przede wszystkim - unikać autostradowych parkingów. Tłoczno, hałaśliwie, syf a do tego płatne i to soczyście. Zatrzymywać się tylko na (przeważnie darmowe) prysznice, mieścić się w dwóch godzinach i jechać dalej.

Jeśli chodzi o miejsca do spania na noc, polecam zjezdzanie na stare drogi równoległe do nowych autostrad/dwupasmówek. Często jest tam cicho i spokojnie i można znaleźć głębokie zatoczki. Do przykładów należy A25 (równoległa do południowej obwodnicy Londynu), A5 (równoległa do M1), A6 (równoległa do M6) czy Bcośtamcośtam (równoległa do M74 i A74(M)). Ja ponieważ lubię ciszę i spokój często zjeżdżałem w jakieś kompletnie boczne ścieżynki i zawsze znajdowały się choćby trawiaste zatoczki w których można się było zatrzymać na spokony sen.

Inną opcją są obszary przemysłowe (industrial estate). Wiele, szczególnie w okolicach Londynu, ma ograniczenia parkingowe czy nawet jest zamykana na noc, ale szczególnie w małych miejscowościach można sobie spokojnie tam stanąć na noc. Cisza, spokój, a do wioski po jakieś jedznie zwykle krótki spacer.

6. W dużych supermarketach jak tesco, asda, sainsbury kupisz wszystko.
Obrazek

Awatar użytkownika
Swiezak93uk
Użytkownik
Użytkownik
Posty:11
Rejestracja:20 lip 2016, o 22:00

Re: Zaczynam życie kierowcy

Post autor: Swiezak93uk » 24 lip 2016, o 18:53

Dziękuję za bardzo wyczerpująca odpowiedz. Jestem zatrudniony przez Brytyjska firmę. Czyli też mnie obowiązuje ten czas pracy który wspomniałes? Jeśli chodzi o te otwarte konto jak to sprawdzić i o jakie opłaty tu chodzi ?

Awatar użytkownika
orys
Użytkownik
Użytkownik
Posty:657
Rejestracja:19 sie 2014, o 02:13
Uprawnienia:B, C, Level D AFS,

Re: Zaczynam życie kierowcy

Post autor: orys » 26 lip 2016, o 01:13

Tak, oczywiscie, wszystkich obowiązuje. Tylko, że jak znam życie firma Cię będzie gonić i tak, bo tu jest pod tym względem często nie gorsza patologia niż w Polsce. Pociecha jest taka, że nikt tego nie sprawdza.... do czasu wypadku.

O opłaty chodzi za przejaxd przez Dartford Crossing (tunel/most na wschodniej obwodnicy Londynu) i za wjazd do samego centrum Londynu. Oznaczone literką C w czerwonym kółku.

Gdzie indziej zwykle są po prostu bramki.
Obrazek

Awatar użytkownika
Swiezak93uk
Użytkownik
Użytkownik
Posty:11
Rejestracja:20 lip 2016, o 22:00

Re: Zaczynam życie kierowcy

Post autor: Swiezak93uk » 26 lip 2016, o 16:47

Podejrzewam ze będą gonić jak wszędzie . Zobaczymy jak zacznę prace . Jeszcze raz dzięki za informacje. Pozdrawiam

Awatar użytkownika
orys
Użytkownik
Użytkownik
Posty:657
Rejestracja:19 sie 2014, o 02:13
Uprawnienia:B, C, Level D AFS,

Re: Zaczynam życie kierowcy

Post autor: orys » 26 lip 2016, o 20:57

Raczej na pewno będą. Przy czym do niedawna gonili ale w ramach zdrowego rozsądku, teraz są w desperacji żeby się na rynku utrzymać, bo niee dość że wylecieli całkowicie z przewozów Europejskich to jeszcze ich dziad transy podgryzają na ich własnym podwórku łamiąc prawo kabotażowe...

Dlatego z rok temu odszedłem. Ale zanim odszedłem to jeździłem dużo do Aberdeen i codziennie widziałem kolesia który masterkiem ze srebrną plandeką kursował między (zgaduję) Aberdeen a Glasgow, bo jak ja jechałem na górę to on w dół, a wracając się mijaliśmy ponownie... Czemu ludzie to robią? Po [cenzura] psuć brytyjski rynej jeżdząc dla jakiegoś polskiego dziad transa, skoro jeśli i tak spędza się cały czas na wyspach można zatrudnić się w brytyjskiej firmie na relatywnie cywilizowanych warunkach?
Obrazek

Awatar użytkownika
Swiezak93uk
Użytkownik
Użytkownik
Posty:11
Rejestracja:20 lip 2016, o 22:00

Re: Zaczynam życie kierowcy

Post autor: Swiezak93uk » 28 lip 2016, o 18:32

Miejmy nadzieje ze nie będzie tragedii, inaczej trzeba będzie szukać czegoś normalnego ;)

Awatar użytkownika
Iglak
Użytkownik
Użytkownik
Posty:325
Rejestracja:11 lis 2014, o 19:50
Samochód:Superb
Firma:Własna
Uprawnienia:A, B
Lokalizacja:Łódź

Re: Zaczynam życie kierowcy

Post autor: Iglak » 28 lip 2016, o 18:36

a ja odpowiem tak:
"Zmień prace... Weź kredyt.... :D"
Z każdym dniem rośnie liczba osób które mogą mnie pocałować w dupe!

Awatar użytkownika
Swiezak93uk
Użytkownik
Użytkownik
Posty:11
Rejestracja:20 lip 2016, o 22:00

Re: Zaczynam życie kierowcy

Post autor: Swiezak93uk » 6 sie 2016, o 19:23

Za Tydzień zaczynam :) polecicie mi koledzy jakąś dobrą nawigację w średniej cenie ok 600 zł ?

Awatar użytkownika
orys
Użytkownik
Użytkownik
Posty:657
Rejestracja:19 sie 2014, o 02:13
Uprawnienia:B, C, Level D AFS,

Re: Zaczynam życie kierowcy

Post autor: orys » 6 sie 2016, o 22:09

Kup sobie najtańszego tableta na androidzie (ja sobie kupiłem Hudla jedynkę na ebayu z konta Tesco Outlet) i zainstaluj na nim darmową aplikację Nokia Here. Z uchwytem i dostawą mnie to kosztowało 52 funty.

Jak Ci będą potrzebne jakieś bardziej skomplikowane funkcje, to będziesz sobie potem mógł zassać np. Sygic albo Navigona.
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pytania i odpowiedzi”