Język

Tutaj mozesz zadać pytanie zwiazane z transportem do 3,5 DMC
Awatar użytkownika
MateuszElk
Użytkownik
Użytkownik
Posty:5
Rejestracja:19 cze 2016, o 16:01
Samochód:Renault
Uprawnienia:B
Język

Post autor: MateuszElk » 23 cze 2016, o 17:54

Witam.

Koledzy powiedzcie mi jak jest z językami obcymi??

Pytałem wiele osób i czytałem, szukam i szukam i nie mogę znaleźć konkretnej odpowiedzi.

Jedni twierdzą, że nie potrzeba języka drudzy mówią, że potrzeba jak jest w końcu??? Język obcy jest potrzebny w tej robocie czy nie??? Czy będą duże trudności jeśli ktoś nie umie języka obcego???

Tylko proszę o nie naśmiewanie się czy jakiś głupich podtekstów tylko konkretną odpowiedź.

Awatar użytkownika
Iglak
Użytkownik
Użytkownik
Posty:325
Rejestracja:11 lis 2014, o 19:50
Samochód:Superb
Firma:Własna
Uprawnienia:A, B
Lokalizacja:Łódź

Re: Język

Post autor: Iglak » 23 cze 2016, o 19:10

Ja uwazam ze jest potrzeny jezyk obcy...elegancko wyglada jak u żabojada odspiewasz formulke ;) zupelnie inaczej patrza na Ciebie
Z każdym dniem rośnie liczba osób które mogą mnie pocałować w dupe!

Awatar użytkownika
MateuszElk
Użytkownik
Użytkownik
Posty:5
Rejestracja:19 cze 2016, o 16:01
Samochód:Renault
Uprawnienia:B

Re: Język

Post autor: MateuszElk » 23 cze 2016, o 20:12

a jeśli np ktoś nie umie to co wtedy?

Awatar użytkownika
Wolf
Moderator
Moderator
Posty:1635
Rejestracja:18 lis 2013, o 11:18
Samochód:Fiat Ducato
Firma:PHU
Uprawnienia:B
Lokalizacja:Zachodniopomorskie

Re: Język

Post autor: Wolf » 23 cze 2016, o 20:42

MateuszElk pisze:a jeśli np ktoś nie umie to co wtedy?
Język migowy i machanie papierami oraz wciskanie telefonu z danymi od speeda ;)

Awatar użytkownika
MateuszElk
Użytkownik
Użytkownik
Posty:5
Rejestracja:19 cze 2016, o 16:01
Samochód:Renault
Uprawnienia:B

Re: Język

Post autor: MateuszElk » 23 cze 2016, o 20:45

aż się w końcu nauczy haha :D

Awatar użytkownika
Wolf
Moderator
Moderator
Posty:1635
Rejestracja:18 lis 2013, o 11:18
Samochód:Fiat Ducato
Firma:PHU
Uprawnienia:B
Lokalizacja:Zachodniopomorskie

Re: Język

Post autor: Wolf » 23 cze 2016, o 21:07

MateuszElk pisze:aż się w końcu nauczy haha :D
Pytanie czy do tego czasu psychicznie speed wyrobi, jakaś taka historyjka zasłyszana na parkingach:

Nowy na firmie u żaby stoi i się szarpie z magazynierem który pyta się go "CHARGE ? DE CHARGE?, na to samą firmę podjeżdża drugi bus, stary kiero pyta się co tam, na co nowy że żaba mu wmawia że on z ładunkiem szarżował na co oni że to nieprawda i jechał delikatnie.

Przepraszam, ale jak to usłyszałem to myślałem że padnę.

Awatar użytkownika
MateuszElk
Użytkownik
Użytkownik
Posty:5
Rejestracja:19 cze 2016, o 16:01
Samochód:Renault
Uprawnienia:B

Re: Język

Post autor: MateuszElk » 23 cze 2016, o 21:16

czyli nie trzeba tak?? jesli umierz to plus bo lepiej sie dogadasz tak?

Awatar użytkownika
Vantastic
Użytkownik
Użytkownik
Posty:135
Rejestracja:14 sty 2016, o 12:29

Re: Język

Post autor: Vantastic » 23 cze 2016, o 21:58

Język się przydaje. Policja w u wroga czy w Belgii mówi po angielsku, ale tylko młodsze pokolenie. Na pompach jest już gorzej, nawet w szpitalu w Belgii ciężko było się dogadać po angielsku.
Wszystko zależy od sytuacji. Język może się nie przydawać przez dłuższy czas ale też może się zdarzyć taka sytuacja że trzeba będzie powiedzieć lub wytłumaczyć więcej niż ładunek/rozładunek
Nie jeździj szybciej niż Twój Anioł Stróż może latać.

Awatar użytkownika
niedzwiedz123
Użytkownik
Użytkownik
Posty:160
Rejestracja:27 lut 2016, o 12:02

Re: Język

Post autor: niedzwiedz123 » 25 cze 2016, o 23:33

MateuszElk pisze:czyli nie trzeba tak?? jesli umierz to plus bo lepiej sie dogadasz tak?
Najpierw należy nauczyć się języka polskiego Kappa

Awatar użytkownika
orys
Użytkownik
Użytkownik
Posty:657
Rejestracja:19 sie 2014, o 02:13
Uprawnienia:B, C, Level D AFS,

Re: Język

Post autor: orys » 26 cze 2016, o 14:41

MateuszElk pisze:Tylko proszę o nie naśmiewanie się czy jakiś głupich podtekstów tylko konkretną odpowiedź.
Trudno mi się nie naśmiewać, bo nie jestem pewien, czy Ty pytasz na poważnie czy nie.

Owszem, w swojej pracy tłumacza spotykałem takich, co to od 10 lat żyją na wyspach i ani słowa po angielsku nie umieją i dają radę. Wiec jeśli pytanie brzmi "czy się da" odpowiedź jest "tak, da się".

Tak samo da się np. chodzić po mieście każdą mijaną latarnie obchodząc trzy razy tyłem a co czterdziesty krok robiąc dziesięć przysiadów.

Tylko po co sobie życie utrudniać?

Przynajmniej komunikacyjne podstawy angielskiego w dzisiejszych czasach to minimalny wymóg, żeby jakoś dać sobie radę we współczesnym świecie nie odstając od niego za bardzo. Podobnie jak umiejętnośc dodawania w zakresie od 1 do 100, zdolnosć obsługi telefonu komórkowego, prawo jazdy czy zdolnosć do czytania ze zrozumieniem prostych tekstów w języku ojczystym.

Praca busiarza polega w większości na spędzaniu nudnych, długich godzin za kierownicą auta sunącego po autostradzie. W internecie są dziesiątki kursów językowych audio, naprawdę, trzeba być bardzo opornym, żeby wykorzystywać choćby 20% tego czasu na słuchanie takich kursów nie nauczyć się języka. Ja jak zacząłem karierę kierowcy to w pół roku z płyt własnie nauczyłem się komunikatywnie francuskiego bez niczyjej pomocy.

Więc po prostu nie zadawaj głupich pytań tylko do nauki! :)
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pytania i odpowiedzi”