Witam !
Jako że to mój pierwszy post to witam wszystkich serdecznie na forum. Zajmuje się mała działalnością gospodarczą i jestem na etapie zakupu busa. Mam do wzięcia prawdziwą okazję jak się zaraz okaże. Auto od znajomego , Renault Master 2007r, 2,5 DCi , wersja maxi. Auto dosyć mocno eksploatowane. Wersja z klima i webasto itd. Ale to mało istotne. Cena jaką chce za nie to 7000 zł. Pewnie myślicie tylko brać. A ja pytam czy warto...
Przebieg 485 tys. km. Udokumentowany. Pali od dotknięcia. Na desce wszystko co możliwe się świeci. Kontrolka od grzania świec, SERVIS itd. Cieknie jeden wtryskiwacz (dowiedziałem się że to podkładka miedziana i załatwi to sprawę). Auto ma moc nie kopci itd. Wali mocno przegub przy mocnym skręcie, auto ma troche rdzy tu i tam.
Warto się ładować nawet za takie małe pieniądze w to auto ? Jakie są bolączki tego silnika itp ?
Dziękuje za jakiekolwiek porady.
Pozdrawiam.
Renault Master Maxi 2.5 DCI - 2007r
- Wolf
- Moderator
- Posty:1635
- Rejestracja:18 lis 2013, o 11:18
- Samochód:Fiat Ducato
- Firma:PHU
- Uprawnienia:B
- Lokalizacja:Zachodniopomorskie
Re: Renault Master Maxi 2.5 DCI - 2007r
Ja bym się pakował, tylko najpierw do speca od diagnostyki, sczytał bym wszystkie błędy i je wykasował, podkładka, przeguby to grosze, max 200 pln, za takie pieniądze nic rozsądnego nie kupisz, a każdy kto jeździł "babcią" chwalił sobie jej silniki
Re: Renault Master Maxi 2.5 DCI - 2007r
Dla mnie informacje na temat części są istotne, dlatego na stronie https://reparts.pl/blog/objawy-i-mozliw ... yskiwaczy/ czytam wiele na ich temat, o wtryskiwaczu jest dużo tego ale warto przeczytać