Własna działalność i własne autko - Warto czy nie?

Tutaj mozesz zadać pytanie zwiazane z transportem do 3,5 DMC
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Wolf
Moderator
Moderator
Posty:1633
Rejestracja:18 lis 2013, o 11:18
Samochód:Fiat Ducato
Firma:PHU
Uprawnienia:B
Lokalizacja:Zachodniopomorskie
Re: Warto czy nie?

Post autor: Wolf » 17 gru 2017, o 19:53

Dychu pisze:Jasne, jasne ale nie do końca. Zostaje mu 62 zł jak jedzie sam i od tego trzeba odjąć koszty o których zapomniałeś, olej, ubezpieczenie, amortyzacje itd., więc w sumie ile mu zostaje ? :-). To właśnie podstawy ekonomii, wliczamy wszystkie koszty a nie jedynie paliwo :-).Mając tyle busów, wiadomo, że zawsze jeden się popsuje wiec następne koszty o których trzeba wspomnieć no i gdzieś zarabiać, odkładać kase na nowego busa i tu chyba ekonomia już nie da rady bo nie ma z czego :-). Biznes Piotrze też nie jest mi obcy więc tu też nie potrzebuje rad ani nauk, potrzebuje jedynie albo dobrą spedycję albo dobrą giełdę która zapewni mi byt.
Mógłbym tak długo, ale to był przykład złotówki, i uwierz mi da się, znam multum firm które płacą 1pln km i ludzie dają radę, oczywiście pod warunkiem że będziesz jeździł, bo nawet 1e za km cie nie uratuje jeśli będziesz robił 1000km w miesiącu. Podam ci przykład, wyobraź sobie taka sytuację, jest piątek auto stoi mi w Tuluzie, grzebię na giełdzie i co widzę hmm 350 km z podlotem, troszkę ponegociowałem i wywalczyłem 200e, niby spoko 0,57e za km paliwo po 1,2 11/100 czyli koszt paliwa 46,2, wow zarabiam ponad 153e, ale zaczynam kombinować i biorę trasę 2000km za 600e, no cóż bazowe 0,3 no ale na paliwo potrzebuję 264e, czyli zostaje mi 336e, czy rozumiesz różnicę, notabene po drodze wziąłem jeszcze dodatkowe dwa ładunki po 150e których nie planowałem, zamykające trasę ok 2500 za 900e, niby nadal słabo bo tylko 0,36 na paliwo 330e zostaje 570e, a przez cały czas mówimy o tym samy czasie pracy Gdzie zamiast ciszyć się stawką 0,57 i zarobić 153e, zaryzykowałem i wziąłem na początku trasę za 0,3 liczac na zarobek 336e, a udało się podbić do 0,36e i zarobić 570e, mimo zdecydowanie słabszej stawki zysk był prawie czterokrotnie wyższy.

Awatar użytkownika
krzycho
Użytkownik
Użytkownik
Posty:47
Rejestracja:21 sty 2016, o 21:56

Re: Warto czy nie?

Post autor: krzycho » 17 gru 2017, o 20:37

Teraz pytanie. Czy spedycja zaryzykuje biorąc 2000 km za 600 euro? Przecież jak nie wyjdzie musi zapłacić przewoźnikowi 800. Pytanie jest odpowiedź znamy. Dlatego w tych spedycjach robi się mało km bo na każdym frachcie muszą swoją dole zarobić. Choć określenie "spedycja" jest na wyrost. Zwykli cinkciarze kupić sprzedać zarobić. Poważne spedycje sprzedają ładunki a nie bawią się w prowadzenie busów.

Awatar użytkownika
Wolf
Moderator
Moderator
Posty:1633
Rejestracja:18 lis 2013, o 11:18
Samochód:Fiat Ducato
Firma:PHU
Uprawnienia:B
Lokalizacja:Zachodniopomorskie

Re: Warto czy nie?

Post autor: Wolf » 18 gru 2017, o 00:10

krzycho pisze:Teraz pytanie. Czy spedycja zaryzykuje biorąc 2000 km za 600 euro? Przecież jak nie wyjdzie musi zapłacić przewoźnikowi 800. Pytanie jest odpowiedź znamy. Dlatego w tych spedycjach robi się mało km bo na każdym frachcie muszą swoją dole zarobić. Choć określenie "spedycja" jest na wyrost. Zwykli cinkciarze kupić sprzedać zarobić. Poważne spedycje sprzedają ładunki a nie bawią się w prowadzenie busów.
Dokładnie tak, auto 4 dni nam stało w okolicy Saint Nazaire, wg Spedycji brak ładunków, nasze pierwsze kroki z giełdą, w 10 min był znaleziony ładunek i to za ludzkie pieniądze, nie wiem ile oni musza na tym zarabiać, ale muszą to być jakieś konkretne kwoty.

Awatar użytkownika
Dychu
Użytkownik
Użytkownik
Posty:753
Rejestracja:21 cze 2017, o 11:44
Samochód:Master Wejkama
Uprawnienia:B,C,C+E, ADR, HDS

Re: Warto czy nie?

Post autor: Dychu » 18 gru 2017, o 00:17

Nie wiem czy się zgadzam Wolfie bo zapomniałeś chyba cały czas o amortyzacji autka :-). ono nie jest wieczne. Osobiście wolałbym porwać taki frachcik za 0.5e i powiedzmy 2, autko mniej się zużyje a i ja zarobię. Nie był zysk większy jak policzyć dokładnie bo ....amortyzacja, olej itd., więc mamy chyba inne podejście do tematu :-). Nie porwać frachcik 10.000 km po 0.3e i cieszyć się, że jakieś pesso wpadło bo jak się zastanowimy to nie jest tak pięknie wliczając wszystkie koszty. Oczywiście nie zakładam tu normalnego frachtu czyli autostradki a pewnie same landy więc nadal nie widzę tu większego zysku z prostej przyczyny....ile czasu będę realizował 1 opcję a ile drugą ? :-).

Awatar użytkownika
Wolf
Moderator
Moderator
Posty:1633
Rejestracja:18 lis 2013, o 11:18
Samochód:Fiat Ducato
Firma:PHU
Uprawnienia:B
Lokalizacja:Zachodniopomorskie

Re: Warto czy nie?

Post autor: Wolf » 18 gru 2017, o 00:35

Dychu pisze:Nie wiem czy się zgadzam Wolfie bo zapomniałeś chyba cały czas o amortyzacji autka :-). ono nie jest wieczne. Osobiście wolałbym porwać taki frachcik za 0.5e i powiedzmy 2, autko mniej się zużyje a i ja zarobię. Nie był zysk większy jak policzyć dokładnie bo ....amortyzacja, olej itd., więc mamy chyba inne podejście do tematu :-). Nie porwać frachcik 10.000 km po 0.3e i cieszyć się, że jakieś pesso wpadło bo jak się zastanowimy to nie jest tak pięknie wliczając wszystkie koszty. Oczywiście nie zakładam tu normalnego frachtu czyli autostradki a pewnie same landy więc nadal nie widzę tu większego zysku z prostej przyczyny....ile czasu będę realizował 1 opcję a ile drugą ? :-).
Dobra, nie ma co tłumaczyć, zaczniesz sam dla siebie jeździć to zrozumiesz.

Awatar użytkownika
Dychu
Użytkownik
Użytkownik
Posty:753
Rejestracja:21 cze 2017, o 11:44
Samochód:Master Wejkama
Uprawnienia:B,C,C+E, ADR, HDS

Re: Warto czy nie?

Post autor: Dychu » 18 gru 2017, o 09:47

Pewnie tak Wolfie bo na razie staram się to zrozumieć i liczę :-). Ty masz duże doświadczenie w tym więc pewne rzeczy są dla Ciebie jasne ale dla mnie jeszcze nie więc daj mi trochę czasu ażebym to ogarnął. Dzięki serdeczne za rady wszystkie i na nich będę bazował ale będę szukał jeszcze lepszej opcji niż 2.000 km po 1 zł :-)

Awatar użytkownika
Wolf
Moderator
Moderator
Posty:1633
Rejestracja:18 lis 2013, o 11:18
Samochód:Fiat Ducato
Firma:PHU
Uprawnienia:B
Lokalizacja:Zachodniopomorskie

Re: Warto czy nie?

Post autor: Wolf » 23 gru 2017, o 10:43

Dychu pisze:Pewnie tak Wolfie bo na razie staram się to zrozumieć i liczę :-). Ty masz duże doświadczenie w tym więc pewne rzeczy są dla Ciebie jasne ale dla mnie jeszcze nie więc daj mi trochę czasu ażebym to ogarnął. Dzięki serdeczne za rady wszystkie i na nich będę bazował ale będę szukał jeszcze lepszej opcji niż 2.000 km po 1 zł :-)
Nie do końca rozumiesz moje intencje, ja mówię że się da jeździć za 1 zł, a nie że należy, mój teraz tydzień jazda ze stawką 0,22e do 1,2e ;), średnia z całego wyjazdu 0,55e start i powrót z bazy ok 4850km z czego ok 650 pusty powrót i jakieś ok 750 pustych podlotów

Awatar użytkownika
Dychu
Użytkownik
Użytkownik
Posty:753
Rejestracja:21 cze 2017, o 11:44
Samochód:Master Wejkama
Uprawnienia:B,C,C+E, ADR, HDS

Re: Warto czy nie?

Post autor: Dychu » 23 gru 2017, o 15:07

Ok, teraz tp wygląda zupełnie inaczej :-), 0.55E to bardzo godna stawka ale tak na marginesie...gdzie znalazłeś po 1.2e ? :-). Rozumiem Twoje intencję ale podkreśliłem, że ja nie będę jeździł po 1 zł :-).

Awatar użytkownika
Wolf
Moderator
Moderator
Posty:1633
Rejestracja:18 lis 2013, o 11:18
Samochód:Fiat Ducato
Firma:PHU
Uprawnienia:B
Lokalizacja:Zachodniopomorskie

Re: Warto czy nie?

Post autor: Wolf » 23 gru 2017, o 18:44

Dychu pisze:Ok, teraz tp wygląda zupełnie inaczej :-), 0.55E to bardzo godna stawka ale tak na marginesie...gdzie znalazłeś po 1.2e ? :-). Rozumiem Twoje intencję ale podkreśliłem, że ja nie będę jeździł po 1 zł :-).
To są negocjacje ;) np 320km z podlotem za biedne 400e :( (tutaj negocjacje były krótkie, reputacja swoje robi a 20 chętnych za 200 było ;)), albo 580e za 880km z podlotem (0,66), propozycja pierwotna była na 350e a że miałem to gdzieś to na odczepnego zaproponowałem 650e, później propozycja 500e stwierdziłem że min 600e a stanelo na 580e ;) i do tego 310e za nadrobienie ok 40 km i wyszło biedne 0,96e, to jest tak jak mówię, nie raz weźmie się biedny ładunek za 0,25 a po drodze do tego jakieś dwa doładunki po 0,2 i nagle się okazuje że mamy 0,5 za km. Ale fakt jest taki że to była zwykła plandeka, na aucie z windą mamy dużo lepiej, aczkolwiek nie zawsze da się przebić przez dampingowców, w zeszłym roku miałem przykład, trasa Berlin - Monachium załadunek 9 rano dostawa max 17 ładowane 600km z podlotem 840km wyceniłem na 900e, ładunek od Niemca, podałem dane dopinam temat, a tu nale dostaję info że jest kobiecie bardzo przykro, ale do jej współpracownika zgłosił się przewoźnik za 250e, i nijak nie ma jak wytłumaczyć przed szefostwem że my mamy to zabrać za prawie 4x większa stawkę (ps. było to 800 kg jakichś pianek czy tez materacy ok 20m3)

Awatar użytkownika
Dychu
Użytkownik
Użytkownik
Posty:753
Rejestracja:21 cze 2017, o 11:44
Samochód:Master Wejkama
Uprawnienia:B,C,C+E, ADR, HDS

Re: Warto czy nie?

Post autor: Dychu » 23 gru 2017, o 19:39

Muszę się jeszcze dużo nauczyć Wilku bo nie wiele wiem o kupowaniu ładunków, do tej pory byłem tylko kierowcą ale...już byłem w banku i kombinuje jak tu mieć na autko Iveco, 12 palet z windą i wejkamą, oczywiście 50 nie 35 bo to inny rozstaw osi, nie 4.1 a 4.9 no ale to jeszcze testuje która rama. Wiadomo, że zostało już tylko Iveco bo to prawdziwe 3 litry i wiele opcji zabudowy.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pytania i odpowiedzi”