Stawki spedycji po UE na własnej działalności
Mam okazję skorzystać z dofinansowania do firmy, jestem po wstępnej rozmowie i mogę otrzymać na 7 lat maksymalnie 77 tys. PLN kredytu na założenie firmy (od 1 do 84 miesięcy, spłacić można szybciej). Mogę też wybrać sobie okres karencji od 1 do 12 miesięcy (tzn. ratę kredytu mogę spłacać dopiero po np. 4 lub 12 miesiącach co dla mnie jest plusem, wtedy rata kredytu jest trochę większa ale nie muszę się martwić, że po założeniu firmy czeka mnie zapłata raty)
Teraz tak:
- łącznie z moimi środkami wziąłbym 75 tys. PLN na zakup auta (cena brutto), okres karencji 6 miesięcy, okres spłaty 84 miesiące i wychodzi mi 27,50 PLN odsetek przez okres karencji + ZUS oraz rozliczanie się z Urzędem Skarbowym. Po 6 miesiącach raty malejące od 989,04 PLN do 961,89 PLN. Łącznie do spłaty 76 251,25 PLN. Zakładając wniosek, decyzję, kupno auta, formalności to zajęłoby mi to z miesiąc (przypuszczalnie).
No i najgorsza i niepewna rzecz w tym wszystkim, wybranie właściwej spedycji. Musiałbym być po wstępnych rozmowach ze spedycjami i mieć już zaklepane auto w przypadku dostania kredytu (mam kilka na oku 8 EP, 10 EP max 2 letnie).
Muszę napisać jeszcze kosztorys zysków i wydatków itp. Podstawy znam - OCP, części do auta, ZUS, zaliczki do US, opłaty za tunele, autostrady, promy, koszty paliwa, wyżywienie, wyposażenie do auta (kask, ubrania itp.), niezbędne zabezpieczenia ładunku, mandaty.
Plusy:
- brak opłat leasingu
- okres karencji - nie muszę od razu spłacać kredytu - brak prowizji przy otrzymaniu kredytu
- sam jestem kierowcą więc odpadają koszty zatrudnienia pracownika
Minusy:
- używane auto
- znalezienie odpowiedniej spedycji
Główne moje zapytania sprowadzają się do:
- ile można zrobić km po UE w systemie 2/1 i 3/1 w ramach rozsądku
- jaka najniższa stawka netto za km
- po ilu dniach min. mógłbym liczyć na zapłatę za wykonanie transportu
Będę wdzięczny abyście dodawali odpowiedzi w formie plusów i minusów mojego planu...
Teraz tak:
- łącznie z moimi środkami wziąłbym 75 tys. PLN na zakup auta (cena brutto), okres karencji 6 miesięcy, okres spłaty 84 miesiące i wychodzi mi 27,50 PLN odsetek przez okres karencji + ZUS oraz rozliczanie się z Urzędem Skarbowym. Po 6 miesiącach raty malejące od 989,04 PLN do 961,89 PLN. Łącznie do spłaty 76 251,25 PLN. Zakładając wniosek, decyzję, kupno auta, formalności to zajęłoby mi to z miesiąc (przypuszczalnie).
No i najgorsza i niepewna rzecz w tym wszystkim, wybranie właściwej spedycji. Musiałbym być po wstępnych rozmowach ze spedycjami i mieć już zaklepane auto w przypadku dostania kredytu (mam kilka na oku 8 EP, 10 EP max 2 letnie).
Muszę napisać jeszcze kosztorys zysków i wydatków itp. Podstawy znam - OCP, części do auta, ZUS, zaliczki do US, opłaty za tunele, autostrady, promy, koszty paliwa, wyżywienie, wyposażenie do auta (kask, ubrania itp.), niezbędne zabezpieczenia ładunku, mandaty.
Plusy:
- brak opłat leasingu
- okres karencji - nie muszę od razu spłacać kredytu - brak prowizji przy otrzymaniu kredytu
- sam jestem kierowcą więc odpadają koszty zatrudnienia pracownika
Minusy:
- używane auto
- znalezienie odpowiedniej spedycji
Główne moje zapytania sprowadzają się do:
- ile można zrobić km po UE w systemie 2/1 i 3/1 w ramach rozsądku
- jaka najniższa stawka netto za km
- po ilu dniach min. mógłbym liczyć na zapłatę za wykonanie transportu
Będę wdzięczny abyście dodawali odpowiedzi w formie plusów i minusów mojego planu...
- adamnd
- Użytkownik
- Posty:144
- Rejestracja:26 wrz 2014, o 16:00
- Uprawnienia:B, B+E, C, C+E, KW
- Lokalizacja:Wrocław
Re: Stawki spedycji po UE na własnej działalności
Start w busiki na UE w dzisiejszych czasach to dosyć ryzykowny krok, ja tak uważam. Szczególnie uwiązując się kredytem.
Rynek jest przesycony. No ale ok, kto nie ryzykuje ten nie pije szampana.
Ile zrobisz km?
To zależy, raz machniesz 12 tyś a raz sporo mniej... Trudno dokładnie to oszacować
jaka najniższa stawka netto za km?
Nie ma takiego pojęcia w żadnej branży, zawsze może trafić się ktoś, kto ściągnie majtki jeszcze niżej, nawet dużo poniżej rozsądku i realnego zarobku.
po ilu dniach min. mógłbym liczyć na zapłatę za wykonanie transportu
Różnie, przeważnie minimum 30 dni. A kiedy pieniądze fizycznie będą na koncie to zupełnie inna para kaloszy.
Poza ubezpieczeniem ładunku warto mieć dobrą polisę z Assitance, szczególnie jak masz firmę jednoosobową.
Sporym minusem mogą być koszty serwisu auta, które będzie miało przebieg dużo ponad 200 000km
Rynek jest przesycony. No ale ok, kto nie ryzykuje ten nie pije szampana.
Ile zrobisz km?
To zależy, raz machniesz 12 tyś a raz sporo mniej... Trudno dokładnie to oszacować
jaka najniższa stawka netto za km?
Nie ma takiego pojęcia w żadnej branży, zawsze może trafić się ktoś, kto ściągnie majtki jeszcze niżej, nawet dużo poniżej rozsądku i realnego zarobku.
po ilu dniach min. mógłbym liczyć na zapłatę za wykonanie transportu
Różnie, przeważnie minimum 30 dni. A kiedy pieniądze fizycznie będą na koncie to zupełnie inna para kaloszy.
Poza ubezpieczeniem ładunku warto mieć dobrą polisę z Assitance, szczególnie jak masz firmę jednoosobową.
Sporym minusem mogą być koszty serwisu auta, które będzie miało przebieg dużo ponad 200 000km
Re: Stawki spedycji po UE na własnej działalności
Ok, dzięki czy podałeś dwa istotne minusy
- przesycenie busów po UE (sam miałem okazję widzieć ile tego stoi na parkingach)
- koszty związane z używanym autem
- mały minus to kredyt który trzeba spłacać ale można po okresie karencji i tutaj jest niewiadoma
Ogólnie poczytałem trochę w necie i stawki są 0,35 euro - 0,40 euro za km netto. Robię 10 tys. km na wyjeździe (przy 2/1 raczej niemożliwe) x 0,35 euro = 3500 euro (nie wiem jak ze stawkami za przejazdy na pusto)
3500 euro to ok. 14 tyś. PLN (dość optymistycznie ale chyba za piękne aby było prawdziwe)
Spalanie - przyjmuję 13 litrów na 100 km po 5,50 PLN za litr czyli 7150 PLN, mały ZUS ok. 480 PLN, rata kredytu dopiero po 6 miesiącach.
Szukanie spedycji, owszem można samemu siedzieć na giełdzie i odświeżać no ale wtedy trzeba wybulić na giełdę opłatę za miesiąc, dwie giełdy to już dwie opłaty.
Raczej przez dwa miesiące znalazłbym dobrą spedycję, co to znaczy dobra spedycja, rzetelna, uczciwa, gwarantująca ładunki?
- przesycenie busów po UE (sam miałem okazję widzieć ile tego stoi na parkingach)
- koszty związane z używanym autem
- mały minus to kredyt który trzeba spłacać ale można po okresie karencji i tutaj jest niewiadoma
Ogólnie poczytałem trochę w necie i stawki są 0,35 euro - 0,40 euro za km netto. Robię 10 tys. km na wyjeździe (przy 2/1 raczej niemożliwe) x 0,35 euro = 3500 euro (nie wiem jak ze stawkami za przejazdy na pusto)
3500 euro to ok. 14 tyś. PLN (dość optymistycznie ale chyba za piękne aby było prawdziwe)
Spalanie - przyjmuję 13 litrów na 100 km po 5,50 PLN za litr czyli 7150 PLN, mały ZUS ok. 480 PLN, rata kredytu dopiero po 6 miesiącach.
Szukanie spedycji, owszem można samemu siedzieć na giełdzie i odświeżać no ale wtedy trzeba wybulić na giełdę opłatę za miesiąc, dwie giełdy to już dwie opłaty.
Raczej przez dwa miesiące znalazłbym dobrą spedycję, co to znaczy dobra spedycja, rzetelna, uczciwa, gwarantująca ładunki?
Re: Stawki spedycji po UE na własnej działalności
Witam.
Też kiedyś o ty rozmyślałem, ale raczej traktowałem to jako ciekawostkę niż plany.
Generalnie z większości dyskusji tu na forum rysuje się jeden wniosek, że taka działalność ma sens jak będziesz korzystał tylko z giełdy i to tylko z timo. (Najlepiej mieć też dodatkowo 2-3 firmy dla których robisz trasy i bez pośredników Ci płacą)
Ponoć spedycje Cię oskubią do zera a na transie są, zbyt tanie ładunki.
Niby timo tanie nie jest, coś koło 150 euro, no ale różnica w ładunkach jest ponoć zasadnicza pomiędzy transem a timo.
Co do używanego auta, to owszem można takie kupić, ale raczej jak naprawdę znasz się na tym, jak masz dostęp do warsztatu i sam takie sprawy ogarniasz.
Ale to wszystko co napisałem to ponoć i podobno, bo ja dla siebie nie jeździłem, a jedynie czytałem/słyszałem, więc nie wiem ile to tak naprawdę warte.
Zwróć też uwagę, że jest tu kilka historii jak to działalność w tym fachu skończyła się bankructwem, komornikiem, etc.
Co do Twoich wyliczeń, jak planujesz działać dużej niż 6 miesięcy to musisz uwzględnić ratę...
Nie doliczyłeś kosztów ubezpieczeń auta, assistans, ocp, oc...
Winiety, tunele, promy, mandaty!!!!! (pod spedycją na pewno będziesz brał więcej niż 1,2 tony).
Duży zus po roku i urząd skarbowy od początku.
Serwis auta, w biznesie stosuję się coś takiego jak pojęcie amortyzacji auta i dolicza się to do kosztów benzyny.
Weź też pod uwagę, że mimo braku kosztów lizingu, to jednak wypadało by aby auto się też zwróciło, bo niby w wyliczeniach wyjdzie Ci zysk, ale tak naprawdę koszt auta będzie tym co dołożyłeś.
No i na koniec, wyliczyłeś 10 tyś, po 0,35 ale nie wziąłeś pod uwagę przelotów na pusto...
Pozdro.
Też kiedyś o ty rozmyślałem, ale raczej traktowałem to jako ciekawostkę niż plany.
Generalnie z większości dyskusji tu na forum rysuje się jeden wniosek, że taka działalność ma sens jak będziesz korzystał tylko z giełdy i to tylko z timo. (Najlepiej mieć też dodatkowo 2-3 firmy dla których robisz trasy i bez pośredników Ci płacą)
Ponoć spedycje Cię oskubią do zera a na transie są, zbyt tanie ładunki.
Niby timo tanie nie jest, coś koło 150 euro, no ale różnica w ładunkach jest ponoć zasadnicza pomiędzy transem a timo.
Co do używanego auta, to owszem można takie kupić, ale raczej jak naprawdę znasz się na tym, jak masz dostęp do warsztatu i sam takie sprawy ogarniasz.
Ale to wszystko co napisałem to ponoć i podobno, bo ja dla siebie nie jeździłem, a jedynie czytałem/słyszałem, więc nie wiem ile to tak naprawdę warte.
Zwróć też uwagę, że jest tu kilka historii jak to działalność w tym fachu skończyła się bankructwem, komornikiem, etc.
Co do Twoich wyliczeń, jak planujesz działać dużej niż 6 miesięcy to musisz uwzględnić ratę...
Nie doliczyłeś kosztów ubezpieczeń auta, assistans, ocp, oc...
Winiety, tunele, promy, mandaty!!!!! (pod spedycją na pewno będziesz brał więcej niż 1,2 tony).
Duży zus po roku i urząd skarbowy od początku.
Serwis auta, w biznesie stosuję się coś takiego jak pojęcie amortyzacji auta i dolicza się to do kosztów benzyny.
Weź też pod uwagę, że mimo braku kosztów lizingu, to jednak wypadało by aby auto się też zwróciło, bo niby w wyliczeniach wyjdzie Ci zysk, ale tak naprawdę koszt auta będzie tym co dołożyłeś.
No i na koniec, wyliczyłeś 10 tyś, po 0,35 ale nie wziąłeś pod uwagę przelotów na pusto...
Pozdro.
- matti201
- Użytkownik
- Posty:83
- Rejestracja:15 gru 2014, o 13:29
- Samochód:Ducato w blasze
- Lokalizacja:POB
Re: Stawki spedycji po UE na własnej działalności
A kredyt można wrzucić w koszta działalności ? Zdaje się, że nie - leasing tak + dochodzą operacje na vat od leasingu.
Re: Stawki spedycji po UE na własnej działalności
W kredycie odsetki idą w koszty ... w leasingu masz wszystko ujęte w FV (odsetki , kapitał , ubezpieczenie ...) i od wszystkiego odliczasz vat
Re: Stawki spedycji po UE na własnej działalności
Dzięki ale:toshiba pisze: Generalnie z większości dyskusji tu na forum rysuje się jeden wniosek, że taka działalność ma sens jak będziesz korzystał tylko z giełdy i to tylko z timo. (Najlepiej mieć też dodatkowo 2-3 firmy dla których robisz trasy i bez pośredników Ci płacą)
Ponoć spedycje Cię oskubią do zera a na transie są, zbyt tanie ładunki.
Niby timo tanie nie jest, coś koło 150 euro, no ale różnica w ładunkach jest ponoć zasadnicza pomiędzy transem a timo.
Co do używanego auta, to owszem można takie kupić, ale raczej jak naprawdę znasz się na tym, jak masz dostęp do warsztatu i sam takie sprawy ogarniasz.
Ale to wszystko co napisałem to ponoć i podobno, bo ja dla siebie nie jeździłem, a jedynie czytałem/słyszałem, więc nie wiem ile to tak naprawdę warte.
Zwróć też uwagę, że jest tu kilka historii jak to działalność w tym fachu skończyła się bankructwem, komornikiem, etc.
Co do Twoich wyliczeń, jak planujesz działać dużej niż 6 miesięcy to musisz uwzględnić ratę...
Nie doliczyłeś kosztów ubezpieczeń auta, assistans, ocp, oc...
Winiety, tunele, promy, mandaty!!!!! (pod spedycją na pewno będziesz brał więcej niż 1,2 tony).
Duży zus po roku i urząd skarbowy od początku.
.
- mały ZUS dla początkującego przedsiębiorcy obowiązuje przez 24 miesiące
- w pierwszym poście napisałem niezbędne opłaty (w drugim pisałem tylko o stawkach spedycji)
- rozglądając się w necie to można "spotkać" spedytorów z "kontaktami" którzy "gwarantują" 10-12 tys. km miesięcznie i chcą od 900-1200 zł netto za obsługę miesięcznie - jeżeli miałbym korzystać z giełdy no to pakiet za 139 euro miesięcznie http://www.timocom.pl/Gie%C5%82da-Trans ... s%C5%82ugi
- minus taki, że trzeba samemu w trasie korzystać z neta, owszem są apki mobilne ale w domu ktoś z dostępem do neta by mi pomagał szukać ładunków
Nie znam się na leasingu ale czy tam też mamy obszar karencji czy płacimy od pierwszego miesiąca?
Jeżeli mówimy o zakupie auta to bardziej w mojej sytuacji opłaca się ten kredyt bo razem z moimi oszczędnościami miałbym kwotę ok. 90-95 tys. netto PLN na zakup auta (później zwrot VAT za zakup auta).
Plus widzę taki, że przez rok mogę szukać spedycji (na rok wziąć okres karencji) i tylko koszty jakie ponoszę to mały ZUS i rozliczenia z US. Owszem mogę samemu szukać ładunków przez 3 tygodnie zjechać do domu obliczyć koszty i czy to się opłaca.
Re: Stawki spedycji po UE na własnej działalności
No nie tylko mały zus i us, ale i wszystkie ubezpieczenia (oc, ass. ocp) i opłaty (winiety, tunele, etc). A co zrobisz jak stwierdzisz, że się nie opłaca? Masz plan b? Kredyt i tak będziesz musiał spłacić.
Lizing od pierwszego miecha płacisz, chyba, że znajdziesz jakąś promocje, inną ofertę.
Co do spedycji, to nikt Ci na piśmie nie zaoferuje 12 tys km, a na gębę to każdy mówi, że super, że ma kontakty, że miód, cud i orzeszki. No i nie zapominaj, o dojazdach na pusto.
Oczywiście, ja Cie nie zniechęcam są, ludzie, którzy tak zarabiają i jakoś im idzie.... Ale jest też całe mnóstwo bankrutów.
Lizing od pierwszego miecha płacisz, chyba, że znajdziesz jakąś promocje, inną ofertę.
Co do spedycji, to nikt Ci na piśmie nie zaoferuje 12 tys km, a na gębę to każdy mówi, że super, że ma kontakty, że miód, cud i orzeszki. No i nie zapominaj, o dojazdach na pusto.
Oczywiście, ja Cie nie zniechęcam są, ludzie, którzy tak zarabiają i jakoś im idzie.... Ale jest też całe mnóstwo bankrutów.
Re: Stawki spedycji po UE na własnej działalności
Oczywiście nie zniechęcasz i najważniejszy punkt własnej działalności to oczywiście zlecenia (najlepiej stałe)
Tutaj mam taką sytuację, że mam rok na start, jak nie wypali to:
- sprzedaż auta i spłata kredytu
- prowadzenie działalności i praca na zasadzie samozatrudnienia u kogoś innego
Nie chcę się pchać w nic większego, komornik i egzekucje to nie dla mnie, wiem na jakiej zasadzie to działa...
Tutaj mam taką sytuację, że mam rok na start, jak nie wypali to:
- sprzedaż auta i spłata kredytu
- prowadzenie działalności i praca na zasadzie samozatrudnienia u kogoś innego
Nie chcę się pchać w nic większego, komornik i egzekucje to nie dla mnie, wiem na jakiej zasadzie to działa...
Re: Stawki spedycji po UE na własnej działalności
i co realne stawki czy popłynął?Zlecenia przyjmuje bezpośrednio na twoje konto (wymagany dostęp do Trans.eu) , terminy płatności 30-60 dni od daty otrzymania faktury wraz z CMR od przewoźnika . Tym sposobem jesteś bezpieczny że kasa trafi bezpośrednio do ciebie .
Wynagrodzenie moje to 10% od kwoty frachtu wynegocjowanego , tym sposobem masz pewność , że będę starał się zawsze wynegocjować dla ciebie jak najlepszą stawkę !!!
Na busa z windą oferuję że jeżeli nie osiągnę stawki 0,45 euro/km liczone za cały wyjazd 3 tygodniowy licząc od wyjazdu z bazy dosłownie do powrotu do bazy ( wraz z dolotami do załadunku + dojazdem na parking na nocowanie ) to moją prace otrzymasz za darmo . Na busa bez windy mogę zaoferować minimum 0,40 euro/km.
Jeszcze raz dodam liczymy prawdziwe kilometry a nie tak jak inne spedycje wyliczają trasy z google map .