Mycie auta
Od niedawna jestem posiadaczem Renault Master plandeka 10 ep i nadszedł czas na obmycie auta. Skorzystałem z myjki podciśnieniowej bezdotykowej i ogólnie lipa mało skuteczna. Po półgodzinnej walce okazało się iż zalegający brud na plandece dalej jest tak samo na kurniku pełno porozbijanych much itp. Wobec powyższego proszę o podpowiedź jak sobie z tym radzicie.
- jarekvolvo
- Moderator
- Posty:917
- Rejestracja:21 lis 2015, o 21:22
- Samochód:Transit,Master,Ducat
- Uprawnienia:AB
Re: Mycie auta
Niestety, normalna myjnia ręczna, ze szczotą na drągu, drabinką i Panem, który za dodatkowe 10PLN doszoruje auto do błysku. Wszelkie bezdotykowe nie sprawdzają się, zwłaszcza na białym laminacie, np kurnika.. . Ja mam dodatkowy kłopot, bo na białej chłodni do leków widać dosłownie każdego komara - na szarej plandece to pół biedy - tu nie da się inaczej, niż ręcznie... .
Zorientuj się, gdzie myją się miejscowe karetki pogotowia - tam zwykle jest myjnia ręczna i myją skutecznie - ja tak korzystam i chwalę... .
Zorientuj się, gdzie myją się miejscowe karetki pogotowia - tam zwykle jest myjnia ręczna i myją skutecznie - ja tak korzystam i chwalę... .
- Wolf
- Moderator
- Posty:1636
- Rejestracja:18 lis 2013, o 11:18
- Samochód:Fiat Ducato
- Firma:PHU
- Uprawnienia:B
- Lokalizacja:Zachodniopomorskie
Re: Mycie auta
Niestety tak jak poprzednik, bezdotykowo to sobie można kurz opłukać, mycie i szorowanie ręczne, w naszym przypadku średniej twardości szczotka + cif i do dzieła, po całej operacji polecam tempo i pracę ala "karate kid" wtedy bezdotykówka ma jakieś szanse a i po deszczu sporo spływa, niestety na plandekę nie ma patentu .
Re: Mycie auta
Moim zdaniem prościej i taniej jest kupić karchera z dołączaną szczotką i ewentualnie z systemem napieniania.
- Wolf
- Moderator
- Posty:1636
- Rejestracja:18 lis 2013, o 11:18
- Samochód:Fiat Ducato
- Firma:PHU
- Uprawnienia:B
- Lokalizacja:Zachodniopomorskie
Re: Mycie auta
Jasne, ale karcher za 700 z Casto nie daje rady, tutaj raczej należało by popatrzeć za konkretną chemia która rozpuści brud i owady, tak jak poprzednio pisałem w moim przypadku CIF + ZMYWAK do tego po doszorowaniu kabiny polecam tempo, po tym zabiegu dopiero szczotka z karchera ma jakikolwiek sensCamonierro pisze:Moim zdaniem prościej i taniej jest kupić karchera z dołączaną szczotką i ewentualnie z systemem napieniania.
Re: Mycie auta
Kiedyś pracowałem na myjni samochodowej i tam do usuwania trudnych zabrudzeń w tym właśnie muchy z maski używaliśmy tak zwanego Dimera. Tam się go chyba trochę rozcieńczało żeby blachy nie popalił bo to był koncentrat bardzo żrący. Nie raz przyjeżdżały nówki auta i nigdy nie było problemu z doczyszczeniem czy z jakimiś potem uszkodzeniami lakieru. Tym dimerem myliśmy też felgi. Robiłem też kiedyś w betoniarni i tam też używaliśmy Dimera, potrafił nawet zaschnięty beton rozpuścić bez szkody dla lakieru. Przynajmniej nigdy nie zauważyłem żeby coś się z blachami stało.
- Wolf
- Moderator
- Posty:1636
- Rejestracja:18 lis 2013, o 11:18
- Samochód:Fiat Ducato
- Firma:PHU
- Uprawnienia:B
- Lokalizacja:Zachodniopomorskie
Re: Mycie auta
Wielkie dzięki, oglądałem filmiki zaraz zamawiam i będę testowałCamonierro pisze:Kiedyś pracowałem na myjni samochodowej i tam do usuwania trudnych zabrudzeń w tym właśnie muchy z maski używaliśmy tak zwanego Dimera. Tam się go chyba trochę rozcieńczało żeby blachy nie popalił bo to był koncentrat bardzo żrący. Nie raz przyjeżdżały nówki auta i nigdy nie było problemu z doczyszczeniem czy z jakimiś potem uszkodzeniami lakieru. Tym dimerem myliśmy też felgi. Robiłem też kiedyś w betoniarni i tam też używaliśmy Dimera, potrafił nawet zaschnięty beton rozpuścić bez szkody dla lakieru. Przynajmniej nigdy nie zauważyłem żeby coś się z blachami stało.
- Wolf
- Moderator
- Posty:1636
- Rejestracja:18 lis 2013, o 11:18
- Samochód:Fiat Ducato
- Firma:PHU
- Uprawnienia:B
- Lokalizacja:Zachodniopomorskie
Re: Mycie auta
Niestety nie jest to produkt którego się spodziewałem, oglądając filmiki spodziewałem się w pełni bezdotykowego mycia, środek mimo rozrobienia go w proporcji 1/3 z gorąca wodą, bardzo ładnie pokrył pianą auta, wg filmików odczekałem do momentu jej spłynięcia, oczywiście powierzchowny kurz zszedł bez problemu, osobówki które s a na bieżąco woskowane, wyglądają ok, natomiast bus nie zaskoczył mnie, kabina powiedzmy jako taka ciut czystsza, aczkolwiek widać brud, kurnik niestety tylko powierzchownie zszedł brud, na plandece w ogóle nie widać efektu mycia. Być morze po konkretnym domyciu cifem po następnej trasie efekt będzie poprawny.
Re: Mycie auta
Czy wolicie oddac auto prywatne (osobowe) do myjni czy sami jeździcie na samoobsługowe z myjkami ciśnieniowymi ?