Niebezpieczeństwa w trasie
- Toreba
- Bus Team
- Posty:110
- Rejestracja:3 kwie 2013, o 05:46
- Uprawnienia:kat. B
- Lokalizacja:Rzeszów, Tarnobrzeg
- Kontakt:
Dla mnie najniebezpieczniejszą rzeczą w trasie było doświadczenie z łosiami. Śmiać się, ale dziś bym nie żył. Skończyło się na panice i strachu. Uważać Panowie na te cholerstwa, bo to bez rozumu i bez duszy. Mandaty przeżyjesz, uważaj na wszystko co nielegalne. Oczy szeroko otwarte i szanuj się - spedycja to nie wszystko.
- Masterek
- Posty:29
- Rejestracja:11 kwie 2013, o 22:47
- Samochód:Renault Master
- Firma:MATDAR
- Lokalizacja:Bytom
Re: Niebezpieczeństwa w trasie
Co do włamań do busów to też się zdarzają. Kolegę z firmy zagazowali i okradli w Niemczech na Rasthofie w okolicy Wuppertalu. Była blachą, spał z tyłu na łóżku wpuścili mu gaz, wybili małe okienko i dostali się do środka.
Innym zaś razem w biały dzień na Porte de Barcelona przy budynku stacji benzynowej wybili chłopakowi w busie szybkę i zebrali wszystko co leżało na desce. Chłopak zostawił aparat czy kamerę, laptopa na podszybiu i poszedł na spacer po parkingu. Samochód stał przy budynku stacji pod kamerami...
Także zdarzają się i włamy do busów Czasami na weekendzie chłopaki śpią z otwartymi drzwiami gdzie wszystko masz na wyciągnięcie ręki i nic nie ginie, a nie raz pozabezpieczasz się, pochowasz wszystko a i tak Cię okradną.
Innym zaś razem w biały dzień na Porte de Barcelona przy budynku stacji benzynowej wybili chłopakowi w busie szybkę i zebrali wszystko co leżało na desce. Chłopak zostawił aparat czy kamerę, laptopa na podszybiu i poszedł na spacer po parkingu. Samochód stał przy budynku stacji pod kamerami...
Także zdarzają się i włamy do busów Czasami na weekendzie chłopaki śpią z otwartymi drzwiami gdzie wszystko masz na wyciągnięcie ręki i nic nie ginie, a nie raz pozabezpieczasz się, pochowasz wszystko a i tak Cię okradną.
Re: Niebezpieczeństwa w trasie
Też już trochę śmigam i powiem tak najgorsza to rutyna jak w każdym zawodzie no i zmeczenie ,wszystko tu jest niebezpieczne tu trzeba liczyc tylko na siebie -nie ufac nawet krajanom przepraszam, ale tak jest smutna prawda, nie otwierać okna w nocy gdy koles z niby busa marznie bo nie może odpalić auta i prosi o pomoc ,jak ktoś chce to niech wyjdzie.Ja odmawiam poczęstunku kawy cherbaty itp. napojow, oczywiscie na chybcika no bo jak jesteśmy z jakims kolega dluzej zostajemy na noc czy weekend to owszem można spedzic milo czas .Jak staje nie na Pompie czy nie ma marketu staram się w jakiś okolicach domków jednorodzinnych,blisko komisariatu bus to nie zestaw zaczymac można się praktycznie wszędzie,a w nawigacji jest opcja pomoc i masz np. najbliższy komisariat, zanim zamknę oczy w nocy,to już tak z doświadczenia to mija godzina zanim wejde do kurnika po prostu już nie raz byłem obserwowany. Jak chcemy pobawić się laptopem to polecam zaslony to nie wygoda je mieć ale także bezpieczeństwo nie widać co masz w srodku można również zastosować czujke ruchu koszt około 30 zl to samo dotyczy się WEBASTA były-zdarzały się zapalenia wiec warto tez zainwestować w czujke dymu,wracajac do postojow to można tez jeżeli się dogadamy stać na firmie lub kolo firmy na oku tzw." SECURITY " Wiadomo ze pod latarnia najciemniej ale zawsze zimniejsza to możliwość ewentualnego włamania napadu a co za tym idzie utraty,mienia ,zdrowia no i w najgorszym życia spinanie się pasami jak wszczykną śpiocha można się nie obudzić no chyba ze wyposażymy się w maske przeciwgazowa i tak sobie będziemy spac ,owszem ja się tez spinam -pasami oczywiście i w WC jak mam zatwardzenie dobrze jest tez mieć cos w rodzaju przedłużenia reki ja mam siekierę koło siebie "Zabij zanim Ciebie zabiją " Gaz Paralizator wiatrówka krótka typu pistolet pneumatyczny. Komuś to co pisze wyda się jak wyda ,ale niestety żyjemy w takich czasach a nie innych. Wiec niestety ten zawod jest w gronie wysokiego ryzyka utraty zdrowia i życia, Napad, Wypadek, Spalenie, wymieniać można dużo zagrożeń na pewno związanych z tym zawodem.Więc paczcie komu ufacie oczywiście bez przesady trzeba być zyczliwym i pomocnym drugiemu pisze dlatego ze jest taki temat a na weekendzie można naprawdę spedzic milo i fajnie czas z normalnymi i pelnowartosciowymi ludzmi bez nadmiaru alkoholu i Fifo Fafo Jeżeli chodzi o zagrożenie na drodze to wiadomo zmeczenie i jeszcze raz zmeczenie ja nie mam tego problemu może dlatego ze mam normalnego Bosa i Spedycje mało jezdze w nocy wiec jestem można powiedzieć wypoczęty.Szerokosci zycze wszystkim i Bezpieczenstwa jak i wypoczęcia
Prawdziwymi zwycięzcami są ci, którzy zwyciężają w walkach życia codziennego
Codziennie trzeba starać się wykraczać poza swoje możliwości.
Człowiek może być biedny. Ale dopóki ma cel i usiłuje go osiągnąć... jest piękny
Masutatsu Ōyama
Codziennie trzeba starać się wykraczać poza swoje możliwości.
Człowiek może być biedny. Ale dopóki ma cel i usiłuje go osiągnąć... jest piękny
Masutatsu Ōyama
Re: Niebezpieczeństwa w trasie
Ja jeżdżę na międzynarodówce busem.
Nigdy mi się nic nie przytrafiło żeby ktoś mi się dobierał do auta itd.
Mój tata też jeździ i z racji że jest moim tatą heheh, jest starszy i spędził DUŻO więcej czasu za kierownicą niż ja i nigdy nie miał sytuacji w której trzeba było się bić, wyganiać, dzwonić na policje.
WSZYSTKO to co się dzieje to są bajki, a jak już coś się na prawdę stało to historia ta jest tak przemaglowana milion razy i potem wychodzi tak że się panikuje itd.
Mimo wszystko słucha się i słucha i te wszystkie bajki wchodzą w głowę i jakoś też zacząłem spinać drzwi pasami w sumie nie wiem po co hehehe.
Ja tylko Ci powiem kolego że jedynym niebezpieczeństwem to w sumie jesteś sam ty, a dokładnie to zmęczenie i to chyba na tyle.
Ja tylko powiem jak każdy inny, nie stawaj na dzikusach, ja parkuje tylko na dużych stacjach benzynowych.
To takie same ryzyko że coś Ci się stanie w aucie i prawdopodobieństwo że to będziesz ty, to takie same jak to mówią "bo w tych czasach to..." że o 22:00 Ci ktoś stłucze na mieście bo szedłeś i Ci zabiorą lewego buta.
Nigdy mi się nic nie przytrafiło żeby ktoś mi się dobierał do auta itd.
Mój tata też jeździ i z racji że jest moim tatą heheh, jest starszy i spędził DUŻO więcej czasu za kierownicą niż ja i nigdy nie miał sytuacji w której trzeba było się bić, wyganiać, dzwonić na policje.
WSZYSTKO to co się dzieje to są bajki, a jak już coś się na prawdę stało to historia ta jest tak przemaglowana milion razy i potem wychodzi tak że się panikuje itd.
Mimo wszystko słucha się i słucha i te wszystkie bajki wchodzą w głowę i jakoś też zacząłem spinać drzwi pasami w sumie nie wiem po co hehehe.
Ja tylko Ci powiem kolego że jedynym niebezpieczeństwem to w sumie jesteś sam ty, a dokładnie to zmęczenie i to chyba na tyle.
Ja tylko powiem jak każdy inny, nie stawaj na dzikusach, ja parkuje tylko na dużych stacjach benzynowych.
To takie same ryzyko że coś Ci się stanie w aucie i prawdopodobieństwo że to będziesz ty, to takie same jak to mówią "bo w tych czasach to..." że o 22:00 Ci ktoś stłucze na mieście bo szedłeś i Ci zabiorą lewego buta.
Re: Niebezpieczeństwa w trasie
Taki filmik wywiad ze starym driverem http://www.youtube.com/watch?v=kX0UMHQACy4
Prawdziwymi zwycięzcami są ci, którzy zwyciężają w walkach życia codziennego
Codziennie trzeba starać się wykraczać poza swoje możliwości.
Człowiek może być biedny. Ale dopóki ma cel i usiłuje go osiągnąć... jest piękny
Masutatsu Ōyama
Codziennie trzeba starać się wykraczać poza swoje możliwości.
Człowiek może być biedny. Ale dopóki ma cel i usiłuje go osiągnąć... jest piękny
Masutatsu Ōyama
Re: Niebezpieczeństwa w trasie
Tak myślałem w jakim temacie to zamieścić zamieściłem w temacie Webasto ,ale tu tez może się pojawić gdyż jest to w pewnym sensie jakieś zabezpieczenie -czujka DYMU zamontowana za siedzeniem nad webasto
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Prawdziwymi zwycięzcami są ci, którzy zwyciężają w walkach życia codziennego
Codziennie trzeba starać się wykraczać poza swoje możliwości.
Człowiek może być biedny. Ale dopóki ma cel i usiłuje go osiągnąć... jest piękny
Masutatsu Ōyama
Codziennie trzeba starać się wykraczać poza swoje możliwości.
Człowiek może być biedny. Ale dopóki ma cel i usiłuje go osiągnąć... jest piękny
Masutatsu Ōyama
Re: Niebezpieczeństwa w trasie
Tak myślałem w jakim temacie to zamieścić zamieściłem w temacie Webasto ,ale tu tez może się pojawić gdyż jest to w pewnym sensie jakieś zabezpieczenie -czujka DYMU zamontowana za siedzeniem nad webasto
Prawdziwymi zwycięzcami są ci, którzy zwyciężają w walkach życia codziennego
Codziennie trzeba starać się wykraczać poza swoje możliwości.
Człowiek może być biedny. Ale dopóki ma cel i usiłuje go osiągnąć... jest piękny
Masutatsu Ōyama
Codziennie trzeba starać się wykraczać poza swoje możliwości.
Człowiek może być biedny. Ale dopóki ma cel i usiłuje go osiągnąć... jest piękny
Masutatsu Ōyama
- kamilp
- Posty:25
- Rejestracja:6 lip 2013, o 13:03
- Samochód:Boxer Blacha 3.0HDI
- Firma:Normalna
- Uprawnienia:b
Re: Niebezpieczeństwa w trasie
Zgodze sie z moim przedmówcą. Sam mam zamontowaną czujke dymu. Więc śmiało moge ją wam polecić Pozdro z Paryża
Re: Niebezpieczeństwa w trasie
Moje nowe zabawki oczywiście zakładam je jak zasuwam zasłony bo po co ma kto co wiedzieć ,jedna czujka z syreną na pilota druga z pegeerem który mam przy sobie w kurniku ,lub jak idę do "kolegi " z innego busa zasięg do 120 m
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Prawdziwymi zwycięzcami są ci, którzy zwyciężają w walkach życia codziennego
Codziennie trzeba starać się wykraczać poza swoje możliwości.
Człowiek może być biedny. Ale dopóki ma cel i usiłuje go osiągnąć... jest piękny
Masutatsu Ōyama
Codziennie trzeba starać się wykraczać poza swoje możliwości.
Człowiek może być biedny. Ale dopóki ma cel i usiłuje go osiągnąć... jest piękny
Masutatsu Ōyama
- Maciek
- Posty:151
- Rejestracja:6 kwie 2013, o 18:47
- Samochód:Sprinter 312
- Firma:Nimbus Polska
- Lokalizacja:Ostrów Wlkp.
Re: Niebezpieczeństwa w trasie
Dobry patent. Z pewnością odstraszy potencjalnego złodzieja.