Wolf pisze:Nie to żebym się wymądrzał, ale wiesz skąd dokąd jechałeś, wpisz to w google maps i zobacz jakie faktycznie km wychodzą, może to jest problemem, jeśli nie to faktycznie jakiś biedak ci się trafił.michal87sc pisze:To i ja dodam coś od siebie jeśli o prace na busie chodzi po 7 dniowej trasie, Niedziela - Sobota....
No więc wyjechałem w Niedziele koło 16;30.... żeby na rano być w koszalinie, co dalej było, nie bede sie rozdrabniac bo pewnie was to nie obchodzi.... we Wtorek jadąc na Austrie zachaczyłem o dom bo po drodze, żeby sie wykąpać i przespac 3 godziny... bo praktycznie nic nie spalem od Niedzieli.... no więc Wtorek rano Austria, następnie cały Wtorek Austria, 5h snu i caly czwartek i cala noc do piątku trasa....
Dla mnie to jakies nieporozumienie i ciągle telefon ze szybko bo pilne.... wrocilem do domu w Sobote, zroiłem 3886km, co przy stawce 20gr/km daje 777zl + 12,90 = 790zl to sobie mysle ze pewnie 800 mi wyplaci coby sie nie rozdrabniac...
A on do mnie ze zarobilem 500zl.................... co daje 12gr/km po moim zniesmaczeniu zmienil na 600zl co daje 15gr/km
Bo ze na pierwszy raz bo ze cos tam cos tam..................
U nas mistrz krajobrazu na trasie ok 12000 km potrafił zrobić ok 16000, a raczej za wycieczki krajoznawcze nikt ci nie zapłaci a wręcz potrąci ci za paliwo i amortyzacje auta, oczywiście mamy u nas korektę na obiazdy itp ale raczej nie 33%
Pojechalem do katowic przez wenecje... mój błąd