Mam pytanie bo już mam bałagan w głowie od czytania tych przepisów.
Czy nam należą się diety za wyjazdy. Dodam że mam umowę o pracę, nie mam w umowie napisango miejsca wykonywania pracy, firma nie jest firmą transportową tylko wykonującą inną działalność, napisane w umowie mam że zajmowane stanowisko "kierowca", wynagrodzenie standard czyli 1200 zł z groszami.
Pytqm bo chcę gada pozwać do Sądu Pracy, nie wypłacił mi wypłaty za cztery tygodnie trasy więc chcę wyciągnąć od pracodawcy diety za wszystkie wyjazdy czyli za 8 tygodni, zaboli go bardziej niż by mi wypłacił pensje.
Nie podpisywałem mu kwitów za diety więc nie ma potwierdzeń że coś mi zapłacił.
Dzięki za wszelką pomoc.
Diety
Re: Diety
Diety należą się każdemu delegowanemu pracownikowi(zaznaczam pracownikowi czyli osobie zatrudnionej na podstawie umowy o pracę). Pracodawca zatrudniający na podstawie umowy zlecenie, samozatrudnienia może ale nie musi płacić delegacji. Miejsce wykonywania pracy musi być określone w umowie dokładnym adresem nie może być wpisane "cała europa" itp.
Kwoty diet ustalone są w rozporządzeniu, w umowie pracodawca może określić stawki dniowe, które nie mogą być niższe od stawki krajowej 30zł a jeżeli będą wyższe od tych z rozporządzenia to nadwyżka traktowana jest jako przychód i należy odprowadzić podatek od tej nadwyżki. Jeżeli pracodawca nie określi stawki za delegacje w umowie bądź regulaminie wynagrodzenia to należą się stawki z rozporządzenia. W twoim przypadku będziesz musiał jakoś udowodnić twój pobyt za granicą aby można było naliczyć kwoty za delegacje.
pzdr
Kwoty diet ustalone są w rozporządzeniu, w umowie pracodawca może określić stawki dniowe, które nie mogą być niższe od stawki krajowej 30zł a jeżeli będą wyższe od tych z rozporządzenia to nadwyżka traktowana jest jako przychód i należy odprowadzić podatek od tej nadwyżki. Jeżeli pracodawca nie określi stawki za delegacje w umowie bądź regulaminie wynagrodzenia to należą się stawki z rozporządzenia. W twoim przypadku będziesz musiał jakoś udowodnić twój pobyt za granicą aby można było naliczyć kwoty za delegacje.
pzdr
Re: Diety
Długo u niego pracowałeś?? Jeśli chcesz mu zrobić koło pióra to dobrze jeśli robiłeś zdjęcia CMRek. Jeśli masz cokolwiek co może poświadczyć że pracowałeś u niego to zasuwaj do Państwowej Inspekcji Pracy. Oni się zajmą resztą. Jedno tylko ale. Czy to jest warte zmarnowania czasu i zależne od straconej kasy. Powodzenia.
Czym mniej wiesz. Tym dłużej będziesz żył.
Re: Diety
Z tą inspekcją to trochę przesadziłeś, dopóki nie rejestrujesz swojej jazdy na tacho dopóty do kontroli gościu może się przygotować tak że wafla zobaczysz aczkolwiek w ostateczności może być i pip należy tylko pamiętać że pip skontroluje całość. Na początek powinieneś uzbierać wszelkie dowody i rzetelnie wyliczyć diety i zaległe pensje potem wraz z wyliczeniem piszesz wezwanie i wysyłasz do gościa poleconym zpo w wezwaniu dajesz mu tydz może dwa na uregulowanie zaległości i piszesz że w razie nie uregulowania zaległości kierujesz sprawę do sądu pracy.