Zawsze coś musi się schrzanić...
- jarekvolvo
- Moderator
- Posty:917
- Rejestracja:21 lis 2015, o 21:22
- Samochód:Transit,Master,Ducat
- Uprawnienia:AB
Ojtam ojtam.... W firmie będę po 11, w domu po południu i wtedy się odezwę..
- TROLL
- Użytkownik
- Posty:218
- Rejestracja:17 sty 2018, o 22:46
- Samochód:LR D1 zwany Ciapatym
- Firma:KH Distribution sp.O
- Uprawnienia:karta rowerowa
Re: Zawsze coś musi się schrzanić...
stopniujesz napięcie , jednak coś zostało Tobie z pisania , bo tego sie nie zapomina ... podobnojarekvolvo pisze:Ojtam ojtam.... W firmie będę po 11, w domu po południu i wtedy się odezwę..
- jarekvolvo
- Moderator
- Posty:917
- Rejestracja:21 lis 2015, o 21:22
- Samochód:Transit,Master,Ducat
- Uprawnienia:AB
Re: Zawsze coś musi się schrzanić...
No i mam- Masterka chłodnia niska, taka na F, kurnik, firanki, cb, navi ,skrzynki - ma wszystko to, czego nie mialem w poprzedniej firmie. No i prowadzi się jak tapczan, aż nie mogę się ponownie przyzwyczaić po taborecie jakim było Ducato...
- TROLL
- Użytkownik
- Posty:218
- Rejestracja:17 sty 2018, o 22:46
- Samochód:LR D1 zwany Ciapatym
- Firma:KH Distribution sp.O
- Uprawnienia:karta rowerowa
Re: Zawsze coś musi się schrzanić...
chyba tak chciałeś ?
- jarekvolvo
- Moderator
- Posty:917
- Rejestracja:21 lis 2015, o 21:22
- Samochód:Transit,Master,Ducat
- Uprawnienia:AB
Re: Zawsze coś musi się schrzanić...
Tak. W dalszej perspektywie będę czynił starania o kabinę Spojtraka na nowym aucie. Na razie nie będę musiał martwić się że temperatura na pace będzie zmieniać się zależnie od miejsca słońca na niebie
A Ty chyba spać nie możesz
A Ty chyba spać nie możesz
- TROLL
- Użytkownik
- Posty:218
- Rejestracja:17 sty 2018, o 22:46
- Samochód:LR D1 zwany Ciapatym
- Firma:KH Distribution sp.O
- Uprawnienia:karta rowerowa
Re: Zawsze coś musi się schrzanić...
wiesz 24/7
- jarekvolvo
- Moderator
- Posty:917
- Rejestracja:21 lis 2015, o 21:22
- Samochód:Transit,Master,Ducat
- Uprawnienia:AB
Re: Zawsze coś musi się schrzanić...
No i chyba zła passa się ode mnie nie odczepi... .
Dziś rano, przed rondem w centrum Cluj Napoki, szanowny kolega kierowca rumuński uprzejmy był wpierdzielić się w tył mojego auta tak , że aż mi kapcie spadły. Przywalił mi "terenowym" Hyundajem kasując auto dokumentnie bo cała siła poszła po ramie kontenera. U mnie tylko wgnieciona belka z lampami.
Ale to pikuś..... . Teraz stoję w lesie między Rogovą a Vanju Mare.... bez silnika.... . Nagle coś zagrzechotało - i kuniec... . Tłucze na trzech cylindrach i śmierdzi.... karbidem ?????.. i komunikat "Awaria wtryskiwaczy"..... akurat.
Czekam na holownika......qrwa .ać.... .
Dziś rano, przed rondem w centrum Cluj Napoki, szanowny kolega kierowca rumuński uprzejmy był wpierdzielić się w tył mojego auta tak , że aż mi kapcie spadły. Przywalił mi "terenowym" Hyundajem kasując auto dokumentnie bo cała siła poszła po ramie kontenera. U mnie tylko wgnieciona belka z lampami.
Ale to pikuś..... . Teraz stoję w lesie między Rogovą a Vanju Mare.... bez silnika.... . Nagle coś zagrzechotało - i kuniec... . Tłucze na trzech cylindrach i śmierdzi.... karbidem ?????.. i komunikat "Awaria wtryskiwaczy"..... akurat.
Czekam na holownika......qrwa .ać.... .
- BoberKSG
- Posty:311
- Rejestracja:15 lis 2017, o 10:14
- Samochód:Renault Master 10EP
- Uprawnienia:A,B,C+E,ADR
- Lokalizacja:Górny Śląsk
Re: Zawsze coś musi się schrzanić...
To jest niemożliwe..
Zła passa?
Istne fatum. Trzymaj się
Zła passa?
Istne fatum. Trzymaj się
Nigdy nie jedź szybciej niż Twój Anioł Stróż może lecieć ..
- TROLL
- Użytkownik
- Posty:218
- Rejestracja:17 sty 2018, o 22:46
- Samochód:LR D1 zwany Ciapatym
- Firma:KH Distribution sp.O
- Uprawnienia:karta rowerowa
Re: Zawsze coś musi się schrzanić...
Lipa ..
Ale , co nas nie zabija to wzmacnia , ogarniesz auto i w drogę
Ale , co nas nie zabija to wzmacnia , ogarniesz auto i w drogę
- jarekvolvo
- Moderator
- Posty:917
- Rejestracja:21 lis 2015, o 21:22
- Samochód:Transit,Master,Ducat
- Uprawnienia:AB
Re: Zawsze coś musi się schrzanić...
..,.awięctak...
Diagnoza- wszystkie cztery wtryski stoją na mur. Jeszcze rano próbował kichnąć na dwu garach ale po chwili padł dokumentnie. Niby pierdoła, ale na terenie Republiki Rumunii nie ma ani sztuki. Czas realizacji- TRZY tygodnie !¡!!!!!. I cena po wuju - 2700 ełro.
Decyzja firmy - kupią w kraju i kierowca przywiezie na wtorek. Po czem się grzecznie mnie pytają, czy chcę pilnie wracać do domu, czy może, ewentualnie, bez nacisku - mógłbym tu zostać i dopilnować,.....??? Spoko, mówię - hotel z assistance się należy, mogę tu koczować.
Oki, będzie kwatera.
Przed chwilą dzwoni Prezes. Myślę - będzie kicha.... .
"Panie Jarku, niech się pan nie martwi, pokryjemy wszelkie dodatkowe koszty jakie pan poniesie, pan nie może być stratny, zapłacimy panu tak, jakby przejechał pan te utracone kilometry, nie ma problemu..." ( A te utracone to Sofia, Konstanca i Bukareszt )
Qurde - nie wierzę - naprawdę prawdziwa firma ???!!!
Diagnoza- wszystkie cztery wtryski stoją na mur. Jeszcze rano próbował kichnąć na dwu garach ale po chwili padł dokumentnie. Niby pierdoła, ale na terenie Republiki Rumunii nie ma ani sztuki. Czas realizacji- TRZY tygodnie !¡!!!!!. I cena po wuju - 2700 ełro.
Decyzja firmy - kupią w kraju i kierowca przywiezie na wtorek. Po czem się grzecznie mnie pytają, czy chcę pilnie wracać do domu, czy może, ewentualnie, bez nacisku - mógłbym tu zostać i dopilnować,.....??? Spoko, mówię - hotel z assistance się należy, mogę tu koczować.
Oki, będzie kwatera.
Przed chwilą dzwoni Prezes. Myślę - będzie kicha.... .
"Panie Jarku, niech się pan nie martwi, pokryjemy wszelkie dodatkowe koszty jakie pan poniesie, pan nie może być stratny, zapłacimy panu tak, jakby przejechał pan te utracone kilometry, nie ma problemu..." ( A te utracone to Sofia, Konstanca i Bukareszt )
Qurde - nie wierzę - naprawdę prawdziwa firma ???!!!