Przejście graniczne Szwajcaria
- schneider1993
- Użytkownik
- Posty:10
- Rejestracja:6 kwie 2013, o 16:11
- Samochód:Boxer
- Firma:KAMIL
- Uprawnienia:KAT.B
- Lokalizacja:Starogard Gd
Może ktoś opisać jak to wygląda ?
czy z słabym językiem niemieckim poradze sobie ?
czy z słabym językiem niemieckim poradze sobie ?
- Młody
- Kierowca
- Posty:54
- Rejestracja:9 kwie 2013, o 18:03
- Uprawnienia:B1 B C+E
- Lokalizacja:Polska
- Kontakt:
Re: Przejście graniczne Szwajcaria
Zależy jak bardzo słabo znasz język.Jeżeli znasz go w stopniu komunikatywnym powinieneś sobie dać radę.Na wszelki wypadek miej w kieszeni słownik z rozmówkami.
Re: Przejście graniczne Szwajcaria
Spokojnie sobie poradzisz bez znajomości języka Oczywiście zależy gdzie będziesz miał odprawę. Ja bardzo dobrze wspominam odprawy w Bassel, zawsze nawet kawę się dostało
- rmaster1
- Użytkownik
- Posty:6
- Rejestracja:8 kwie 2013, o 13:06
- Uprawnienia:A.B.ADR
- Lokalizacja:Edinburgh
Re: Przejście graniczne Szwajcaria
Witaj spokojnie dogadasz sie ,poniewaz mozesz znac tez inne jezyki obce,a jak jest jakis problem to pewnie znajdzie sie jakis rodak kierowca wazne abys mial wszystkie dokumenty pozdrawiam
- schneider1993
- Użytkownik
- Posty:10
- Rejestracja:6 kwie 2013, o 16:11
- Samochód:Boxer
- Firma:KAMIL
- Uprawnienia:KAT.B
- Lokalizacja:Starogard Gd
Re: Przejście graniczne Szwajcaria
A jak wygląda cała procedura ? Tak jak normalna odprawa? ide do biura daje papiery i czekam ?
- Masterek
- Posty:29
- Rejestracja:11 kwie 2013, o 22:47
- Samochód:Renault Master
- Firma:MATDAR
- Lokalizacja:Bytom
Re: Przejście graniczne Szwajcaria
Tak, dajesz papiery gościu podbija pieczątki, kupujesz winiete i dzida. Ja osobiście tylko raz byłem w Szwajcarii. Wjeżdżałem do Basel od Francji. Wjazd na parking, wejście do 2 budynku przed którym stoją automaty. Tam dajesz papiery, kupujesz winiete i tyle. Do samochodu i dzida, na bramce jeszcze sprawdzą papiery i ciśniesz na zrzutę
- schneider1993
- Użytkownik
- Posty:10
- Rejestracja:6 kwie 2013, o 16:11
- Samochód:Boxer
- Firma:KAMIL
- Uprawnienia:KAT.B
- Lokalizacja:Starogard Gd
Re: Przejście graniczne Szwajcaria
Dziękuje bardzo koledzy.. bo w chwili obecnej jeźdzę po Niemczech i Beneluxie ... ale od września chciałbym zmienić firmę .. i obsługiwać całą europę, tylko własnie miałem dylemat z tą Szwajcarią
- bumer
- Posty:31
- Rejestracja:29 mar 2013, o 18:09
- Samochód:Peugeot Boxer 3.0
- Firma:Własna
- Uprawnienia:B + ADR
- Lokalizacja:Leszno/Wrocław
Re: Przejście graniczne Szwajcaria
Szwajcaria to żaden problem. Mimo, że znam tylko angielski i rosyjski z języków obcych to nie miałem problemów z odprawą. U mnie dochodziła jeszcze zawsze agencja celna, która robiła dokumenty - później dopiero na urząd. Taka sama procedura jest jakbyś wiózł coś do Norwegii albo robił od razu odprawę na wschód. Ja zawsze dostawałem współrzędne agencji celnej i później na granicę, praktycznie bez słów.
Re: Przejście graniczne Szwajcaria
ja w wakacje bylem z kuzynem na przejsciu w St Margarethen to jezyk troche tam trzeba znac gownie dojcze bo z papierami to baba sie wkurzyła i potargała i kazała zmienic agencje. Ale daje rade.
- Toreba
- Bus Team
- Posty:110
- Rejestracja:3 kwie 2013, o 05:46
- Uprawnienia:kat. B
- Lokalizacja:Rzeszów, Tarnobrzeg
- Kontakt:
Re: Przejście graniczne Szwajcaria
Leciałem na odprawę w St Louis. Podaję wszelkie informacje: biura spedycyjne otwarte od 7.00 do 17.00. Porządny parking z darmowym internetem na parkingu odprawowym. Ale do rzeczy... lecisz najpierw do biura na spedycję z papierami. Twoja firma napisze Ci do jakiejś spedycji masz się udać. Byłem w TD Express akurat, porządna jednostka. Potem na stronę francuską (w budynku odprawowym są 2 wejścia - francuskie i szwajcarskie). Tam podbijasz papiery, winietę kupisz na stronie szwajcarskiej. Po wszystkim lecisz do spedycji z powrotem. Pokazujesz pieczątki przybite przez stronę francuską i szwajcarską. Jeżeli jest zgoda to lecisz. Z rana kolejka jest zawsze największa (i do odprawy i do wjazdu na Szwajcarię). Papiery, które dostaniesz od spedycji, już z zgodą na wjazd, oddajesz gościowi na bramkach przy wjeździe. Ot cała filozofia. Nie ukrywam, bo na początku można się pogubić, ale zawsze trafi się jakiś Polak czy Litwin mówiący po polsku, który pomoże. Angielski się przyda, w stopniu co najmniej minimalnym.schneider1993 pisze:A jak wygląda cała procedura ? Tak jak normalna odprawa? ide do biura daje papiery i czekam ?