Żółtodziób ;-)

Tutaj dowiesz się co należy zabrać ze sobą w trasę.

Awatar użytkownika
Chmielutek
Użytkownik
Użytkownik
Posty:11
Rejestracja:19 lut 2016, o 12:16
Samochód:Renault
Firma:Pas
Uprawnienia:b
Żółtodziób ;-)

Post autor: Chmielutek » 19 lut 2016, o 13:10

Czekam na pierwszy wyjazd . Poczytałem trochę co wziąć ze sobą ale jeśli chodzi o jedzenie to nie wiem w jakich ilościach ?? Przepisy mówią coś o tzw "batonie" w celach bezpieczeństwa oczywiście ?? Ile można mieć ze sobą papierosów ?? Co się robi z kluczykami jak idzie się np pod prysznic ?? Czy są na stacjach jakieś schowki itp ?? Na busie latam parę lat ale tylko po kraju i to też sporadycznie. Głównie miasto i okolice. Mam nadzieję , iż sprostam oczekiwaniom szefa .....

Awatar użytkownika
kajos
Użytkownik
Użytkownik
Posty:86
Rejestracja:21 lut 2015, o 00:06
Samochód:Pastuch
Firma:ujowa
Uprawnienia:wszystkie
Lokalizacja:Chodzież

Re: Żółtodziób ;-)

Post autor: kajos » 20 lut 2016, o 18:25

z fajkami roznie w roznych krajach
jak wezmiesz 2boxy to nic sie nie stanie (nie wie m dokladnie bo ja nie pale i nie mam z tym problemu)

co do jedzenia to jak masz chlodziarke to jeszcze spoko,mozesz nabrac troche ale bez szczegolnie latem zapomnij
zawsze miej z 10L wody z soba
maszynke do gotowania kup sobie na naboje+podlaczenie z butli malej wezem

przygotuj sobie saszetke (tzw. pedalowke) jak bedziesz szedl na tanksztele,prysznic itp. zawsze z soba bierz dokumenty/pieniadze/karty
Zawsze zamykaj auto jak wychodzisz z auta ( zwroc uwage na zamkniete okienka/szyberdach na gorze)

jak idzesz do prysznica placac dostajesz klucz od kabiny a swoj dajesz w kasie

o latarce,kablach do odpalania,zarowkach zapasowych i narzedzi nie musze chyba wspominac
zakup sobie mapy krajow (najlepiej obindowane-ja mam juz pare lat ) gdzie najczesciej bedziesz jechal
ps.
ostatnio na tankszteli Total w DE fajny dokladny atlas europy za 10erykow byl

wiem ze na poczatku troche jest wydatkow ale te podstawowe rzeczy musisz juz miec
2 ladowarki do tel wez bo takie rzeczy sa drogie (na nasze) na tzw. zachodzie
przykladowo mi poczla ladowarka gdzie sie wklada kable USB (taki stick w zapalniczke)
koszt 20erykow gdzie u nas pratycznie za max 10zl sie kupi :twisted:

Awatar użytkownika
Chmielutek
Użytkownik
Użytkownik
Posty:11
Rejestracja:19 lut 2016, o 12:16
Samochód:Renault
Firma:Pas
Uprawnienia:b

Re: Żółtodziób ;-)

Post autor: Chmielutek » 20 lut 2016, o 19:33

Dzięki serdeczne, niektóre info były bardzo przydatne :)

Awatar użytkownika
Wolf
Moderator
Moderator
Posty:1633
Rejestracja:18 lis 2013, o 11:18
Samochód:Fiat Ducato
Firma:PHU
Uprawnienia:B
Lokalizacja:Zachodniopomorskie

Re: Żółtodziób ;-)

Post autor: Wolf » 20 lut 2016, o 19:45

Chmielutek pisze:Dzięki serdeczne, niektóre info były bardzo przydatne :)

Bardzo istotne, kasę podziel na mniejsze kwoty i poukrywaj w różnych częściach auta.

Kolejna sprawa, na weekendzie staraj się jeśli masz gościa, to trzymaj cenne rzeczy poza zasięgiem, najlepiej w kurniku

Resztę Kajos w miarę ci opisał

Awatar użytkownika
piurko
Użytkownik
Użytkownik
Posty:95
Rejestracja:5 sty 2014, o 00:20
Samochód:Master III
Uprawnienia:A,B

Re: Żółtodziób ;-)

Post autor: piurko » 20 lut 2016, o 20:04

Ja dodam żebyś zawsze zamykał samochód , nawet jeśli jesteś blisko . Stosuj zasadę ograniczonego zaufania ... i uważaj , żeby kumpel od piwa nie pozbawił Cię ... wyposażenia auta . Dyski z filmami , laptopy jeśli pożyczysz - miej na oku .
Nie udawaj kogoś , kim nie jesteś , bo popłyniesz...
Jedzenie...weź rozsądną porcję i najwyżej dokupisz coś-nie jest tak tragicznie z cenami , a możesz kupić coś , na co masz ochotę .
Żarcie kupuj u niemca - jest najtaniej .
Ja mając nowy samochód :D oczywiście był oczkiem w głowie... ;) nigdy nie zostawiłem kluczyka za prysznic . Dostałem od kolegi kluczyk od Alfy Romeo... :D i ten zostawiam za prysznic.

Awatar użytkownika
bogdanxx
Użytkownik
Użytkownik
Posty:18
Rejestracja:4 lut 2016, o 22:48

Re: Żółtodziób ;-)

Post autor: bogdanxx » 20 lut 2016, o 20:16

I nie chowaj fajek "wagonów" po aucie zawsze trzymaj na wierzchu nawet jak masz nadmiar.
A jak ci znajdą schowany jeden wagon to masz przekopane całe auto łącznie z dupą :D

Awatar użytkownika
Chmielutek
Użytkownik
Użytkownik
Posty:11
Rejestracja:19 lut 2016, o 12:16
Samochód:Renault
Firma:Pas
Uprawnienia:b

Re: Żółtodziób ;-)

Post autor: Chmielutek » 21 lut 2016, o 09:44

Widzę , że temat troszkę ruszył dzięki Wam :) może ktoś mi powiedzieć ile mnie więcej trzeba wziąć naboi do kuchenki ? Na ile starcza jeden Kartuz ? Karta paliwowa shell jest dobrą kartą?

Awatar użytkownika
Chmielutek
Użytkownik
Użytkownik
Posty:11
Rejestracja:19 lut 2016, o 12:16
Samochód:Renault
Firma:Pas
Uprawnienia:b

Re: Żółtodziób ;-)

Post autor: Chmielutek » 21 lut 2016, o 09:44

Widzę , że temat troszkę ruszył dzięki Wam :) może ktoś mi powiedzieć ile mnie więcej trzeba wziąć naboi do kuchenki ? Na ile starcza jeden Kartuz ? Karta paliwowa shell jest dobrą kartą?

Awatar użytkownika
Wolf
Moderator
Moderator
Posty:1633
Rejestracja:18 lis 2013, o 11:18
Samochód:Fiat Ducato
Firma:PHU
Uprawnienia:B
Lokalizacja:Zachodniopomorskie

Re: Żółtodziób ;-)

Post autor: Wolf » 21 lut 2016, o 16:14

Chmielutek pisze:Widzę , że temat troszkę ruszył dzięki Wam :) może ktoś mi powiedzieć ile mnie więcej trzeba wziąć naboi do kuchenki ? Na ile starcza jeden Kartuz ? Karta paliwowa shell jest dobrą kartą?
Mi 3 naboje na luzaku starczały na 4 tygodnie, z tym że zawsze brałem jeden w kuchence w stanie jakim było i 4 kartusze w zapasie, na Shelkach latam od 2 lat i nie narzekam, oczywiście do tego posiłkujemy się kartami płatniczymi, Shelką za autostradę w Hiszpani i we Włoszech nie zapłacisz

Awatar użytkownika
Ender
Użytkownik
Użytkownik
Posty:10
Rejestracja:31 paź 2015, o 13:06
Lokalizacja:Świętokrzyskie

Re: Żółtodziób ;-)

Post autor: Ender » 22 lut 2016, o 15:51

Chmielutek pisze:Widzę , że temat troszkę ruszył dzięki Wam :) może ktoś mi powiedzieć ile mnie więcej trzeba wziąć naboi do kuchenki ? Na ile starcza jeden Kartuz ? Karta paliwowa shell jest dobrą kartą?
Jak masz Shell, to na Hiszpanie, czy Włochy przygotuj sobie zwykłą płątniczą. We Włochach shelkę teraz obsługuje jedynie Q8 i nic więcej. W hiszpanii troszkę lepiej, ale i tak nie raz lęki były, czy aby dojadę. I tak, jak wyżej napisane, za autostrady nie zapłacisz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsza trasa”