Nałóg w trasie.

Tutaj dowiesz się co należy zabrać ze sobą w trasę.

Awatar użytkownika
Ender
Użytkownik
Użytkownik
Posty:10
Rejestracja:31 paź 2015, o 13:06
Lokalizacja:Świętokrzyskie
Nałóg w trasie.

Post autor: Ender » 31 paź 2015, o 18:18

Witam.
Mam pytanie, na które odpowiedzi jednoznacznej nie znalazłem. Mianowicie we wtorek zaczynam przygodę pod tytułem "Busem po EU".
Ile mogę ze sobą zabrać papierosów? Wiadomo, w większości krajów ceny są astronomiczne, w zapasie będzie e-papieros, lecz wolałbym zabrać ze sobą maximum zapasów. Według przepisów niby jest to 800 szt., czyli 4 kartony, ale czy dotyczy to też kierowców busa towarowego? Poza tym, czy jest to limit ogólny w EU, czy poszczególne kraje mają swoje odrębne przepisy? Jeszcze nie wiem, gdzie zostanę wysłany.
Jeszcze jedna rzecz, czy papierosy muszą mieć polską akcyzę? Czy też mogę zabrać ze sobą fajki otrzymane w prezencie od kolegi Miszy z akcyzą ukraińską?
Z góry dzięki za odpowiedź.

Awatar użytkownika
zielo
Użytkownik
Użytkownik
Posty:15
Rejestracja:8 paź 2015, o 20:50

Re: Nałóg w trasie.

Post autor: zielo » 31 paź 2015, o 20:30

Ja tam kupuje tytoń i gilzy i sam robie.

Awatar użytkownika
Ender
Użytkownik
Użytkownik
Posty:10
Rejestracja:31 paź 2015, o 13:06
Lokalizacja:Świętokrzyskie

Re: Nałóg w trasie.

Post autor: Ender » 31 paź 2015, o 20:46

Niby masz rację, ale tak mi wychodzi primo - taniej niż tytoń w sklepie, secundo - nie tracę czasu na kręcenie.
A wogóle, jakie są kary, gdybym przekroczył limit na fajki o kilka paczek?

Awatar użytkownika
zielo
Użytkownik
Użytkownik
Posty:15
Rejestracja:8 paź 2015, o 20:50

Re: Nałóg w trasie.

Post autor: zielo » 31 paź 2015, o 20:57

Nie wiem jakie są kary. Ale zawsze możesz zabrać te 4 kartony i jakieś opakowanie tytoniu. Ja na przykład w belgi kupiłem sobie wiaderko tytońu i jak wyjezdzam to kupuje lewy tytoń i wrzucam do wiaderka 1kg i mam spokuj. I mam około 25-30dni palenie za jedyne 80zł

Awatar użytkownika
Ender
Użytkownik
Użytkownik
Posty:10
Rejestracja:31 paź 2015, o 13:06
Lokalizacja:Świętokrzyskie

Re: Nałóg w trasie.

Post autor: Ender » 26 gru 2015, o 11:09

Ok, po dwu wyjazdach wiem już co nieco.
Nikt nie interesuje się fajkami, żadnych kontroli pod tym względem. Oczywiście w granicach rozsądku. 3 kartony spokojnie można zabrać. Ale miałem raz kontrolę na parkingu w niemczech. Policja szukała narkotyków i przetrzepali mi kabinę.

Awatar użytkownika
Masterson
Użytkownik
Użytkownik
Posty:3
Rejestracja:29 sty 2016, o 22:08

Re: Nałóg w trasie.

Post autor: Masterson » 29 sty 2016, o 22:10

Ender ja się jeszcze ani razu nie spotkałem z czepianiem się ilości fajek, a jeżdżę już osiem lat.

Awatar użytkownika
Chmielutek
Użytkownik
Użytkownik
Posty:11
Rejestracja:19 lut 2016, o 12:16
Samochód:Renault
Firma:Pas
Uprawnienia:b

Re: Nałóg w trasie.

Post autor: Chmielutek » 23 lut 2016, o 12:49

Elmo a ile woziles ??

Awatar użytkownika
Ghost
Użytkownik
Użytkownik
Posty:10
Rejestracja:13 lut 2016, o 22:37
Samochód:VW Crafter
Uprawnienia:B, BE

Re: Nałóg w trasie.

Post autor: Ghost » 23 lut 2016, o 20:47

Pewnie po kilka kartonów ;) Mi tylko raz się doczepili, że za dużo fajek, i to u naszych braci Węgrów. Generalnie to mnie zmotywowało do rzucenia palenia.

Awatar użytkownika
Chmielutek
Użytkownik
Użytkownik
Posty:11
Rejestracja:19 lut 2016, o 12:16
Samochód:Renault
Firma:Pas
Uprawnienia:b

Re: Nałóg w trasie.

Post autor: Chmielutek » 24 lut 2016, o 19:35

Generalnie można mieć 4 wagony ze sobą tak ? Nieważne tez z jaką akcyza lub czy w ogóle bez niej ??

Awatar użytkownika
Ender
Użytkownik
Użytkownik
Posty:10
Rejestracja:31 paź 2015, o 13:06
Lokalizacja:Świętokrzyskie

Re: Nałóg w trasie.

Post autor: Ender » 26 lut 2016, o 21:30

Chmielutek pisze:Generalnie można mieć 4 wagony ze sobą tak ? Nieważne tez z jaką akcyza lub czy w ogóle bez niej ??
Co do akcyzy, to raczej nie mają się czego czepić, jeśli od braci z rusi, to mogłeś tam sobie kupić, mógł się z Tobą zamienić kolega zza buga, który chciał spróbować polskie, ty ichniejszej produkcji. Z tego co wiem, to paczki powinny być otwarte, wówczas widać, że nie wieziesz ich na sprzedaż. Można mieć bodajże 800 sztuk, czyi legal to dwa kartony z mojego liczenia wychodzi, ale na zdrowy rozum, nikt normalny nie przemyca dwóch kartonów, jakbyś miał pudło fajek, to inna sprawa. A jak trafisz na uperdliwca, to się do koloru skarpetek przyczepi, czy co innego znajdzie, byle udupić.
Ja zabieram trzy, bo na trzy tygodnie to i tak mam zapas ponad potrzeby - paczka dziennie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsza trasa”