PROSZĘ O PORADĘ!!! :)

[szopa]

Witam wszystkich kolegów!
Jestem tu nowy( w sensie forum ) i temat pierwszej trasy po UE walkowany był/ jest do usranej śmierci, ale niestety ja też mam kilka pytań na które nie znalazłem odpowiedzi dlatego proszę o poradę inz góry dzięki! bede jezdzil 3/1 UE. Glownie Francja.

Po pierwsze primo:
GDZIE SCHOWAC WSZYSTKIE PRZYDATNE RZECZY???? Tzn np BUTLS GAZOWA( czy można wozić w aucie) weki itp??? Wszystkie inne rzeczy? Będę jeździł na Masterze z kurnikiem. Nie wiem totalnie gdzie to mogę przechowywac???

Po drugie primo
Jeśli zabiorę butle, gary itd do gotowania to gdzie mogę zrobić sobie amciu??? Normalnie wyjezdzam z patelacha na parkingu czy na hofie i obok auta gotuje, czy mammsie po krzakach chować?? Hehe noe chce jak rumun wyglądać a tym bardziej mandatu dostac!

Po trzecie primo
Ile Euro ze sobą zabrać????????

Po czwarte primo:
Jak wygląda z fajkami i browarkiem??? ile mogę zabrać z PL i czy mogę alkohol trzymać w kabinie???

Po piąte primo:
Slyszalem coś o mini tv z dvbt i sam taki posiadam ale jak to wygląda za granicą??? Załóżmy że mam pauze i chcę obejrzeć polskie ryje w tv czy jest to jakoś do ogarnięcia? Muszę mieć jakąś antenę czy satelitę jak tirówcy czy coś innego?? Jestem w tym kompletnie zielony :-/

I po szóste primo!:)

POWIEDZCIE CZY JAK NA PIERWSZY RAZ KASA OD PRACODAWCY OK??? Mianowicie:

Praca na nowym Masterze z kurnikiem 3/1 płacone niezależnie ile km zrobię. Czy jadę czy stoję 3200zl na rękę + każdy nastepny dzień jeśli będę chciał zostać dłużej- 153zl. Czyli tak czy tak wychodzi 153 za dzień. Tyle że pracodawcy nie obchodzi telefon. To już w moim zakresie. Płaci 3200 za 3/1 plus kazdy nastepny dzien i reszta go wali.

CZY TO JEST W MIARE PŁACA???

wiem że pewnie te pytanie są infantylne ale właśnie na takie pierdoly nie mogłem znaleźć odpowiedzi.

POZDRSWIAM WSZYSTKICH I PROSZĘ O PORADĘ!!!
szopa

[Iglak]

kolego gratulacje za posta, odpowiem Ci co i jak bo moja przygoda z busami niedawno sie zaczeła. Odpowiedzi na Twoje pytania to TYLKO I WYŁĄCZNIE moje przemyślenia bądź czyny

1.
używam kuchenki na naboje które jeżdza ze mna w schowku pod deska rozdzielcza a co do weków to różnie, częśc trzymam w skrzynce na zewnatrz auta a część w kabinie pod fotelami pasażerów. jesli masz masterke to masz tam schowki siedzisko sie podnosi
2.
a gotuj nawet na księzycu! proponuje otworzyć boka w pogodne dni i masz elegancki blat prawie jak w kuchni... zimne dni jeśli bawisz sie w makłowicza w podróży to zapros kolegów i wskakujcie na pake...wode na herbatke badz szybkie podgrzewanie posiklow proponuje w kabinie z delikatnie otworzonymi szybami.
3.
wszystko ustosunkowane jest od tego jak jestes rozrzutny juz kiedyś pisałem o tym.. proponuje zabrac 100euro na probe na te Twoje 3tygodnie i sam sie przekonasz czy cos zostanie.
4.
browarka zawsze mam na wyjezdzie kratke ze sobą a fajek nie pale wiec trudno mi powiedziec ale chyba 2 wagony można mieć jako zawodowy kiero jednak co do tego proponuje sie dokształcić w fachowym miejscu.
5.
tego nie wiem
6.
warunki finansowe jak na początek całkiem niezle, troszke lipa z tym telefonem... poznasz takich co maja "szustke z psodu" a przyjdzie do Ciebie i bedzie sępił fajka czy piwo badz kawe

PS: głównie Francja powiadasz...
to dogadaj sie z szefem jak z weekendami bo bardzo cięzko o prysznic na stacji benzynowej przy landówkach

[szopa]

Wielkie, wielkie dzięki za konkretną i fachową odpowiedź!!!!! pozdrawiam i może gdzieś kiedyś bronka spijemy!:) a do bronka-przekąski i mogę być maklowiczem:)

[JuniorS]

Po Francji... Po samej Francji... Hardcore ;D

Ja dużym też mam w miarę możliwości korzystać z landów. Więc korzystam w 1% - Bo taką mam miarę możliwości
Makłowicz hmmm jak pojeździsz trochę to gust w ślimaki pójdzie... Żebyś potem tych polskich nie wyżerał One potrzebne są na działkach i takie tam xD