Dzięki Mirasowi i Miśkowi i innym, którzy pomogli.

[Kudlaty32Krosno]

Kolejna awaria samochodu - trzecia w tym roku.
Dzięki wielkie kolegom z wielkim sercem, szczególnie Mirkowi (MiroBusiarz), który skończył trasę w piątek, też z awarią auta, którym dojechał do PL, następnie prywatnym autem poświęcił prywatny czas i przyjechał po mnie do ERFURTu, gdzie dojechałem z pomocą pana z niebieskiej masterki.
Miras, dziękuję Ci ogromnie, mało kogo stać na taki gest - jesteś wielki.
PS. OBy z córeczką skończyło się wszystko jak najlepiej, życzę jej szybkiego powrotu do zdrowia, a Wam spokoju.


Panu z niebieskiej Masterki (nr. rej.PO 378WT), dziękuję za pomoc w dostaniu się z Frankfurtu A.M. do Erfurt'u, naprawdę wielkie dzięki za bezinteresowną pomoc i fajną pogaduchę przez drogę. Jeśli tylko się spotkamy, to odwdzięczę się napewno.

Misiek - PHU Gala, dzięki za "przechowanie" mnie do czasu odjazdu autobusu i dobrą kawę.
Dzięki Ci Misiek również za wszelką pomoc, kiedy potrzebuję czegokolwiek, pomimo to, że niestety już nie jeżdżę pod Twoją spedycją. Jesteś zajebisty jako kumpel i były spedytor, nawet za to, że chociaż nie masz obowiązku, to i tak mogę liczyć na Twoją pomoc w wielu sytuacjach.