Jaki bus do 3,5t ?

[emil_em]

Witam,
rozglądam się za zakupem nowego busa blaszaka.
Dokładniej interesuje mnie Ducato 2.3 Multijet najlepiej 180KM ewentualnie 150KM.
Macie może jakieś doświadczenie z tymi silnikami ?
Roczny przebieg jakieś 30 tys km.
Każdorazowo towar ładowany w granicach 1,5-2 ton.
Może polecicie jakiegoś innego busa z podobna mocą.
Będę wdzięczny za jakiekolwiek informacje i doradztwo co do wyboru.
Dzięki

[Doktor]

Masz na uwadze auto nowe czy używane?

[emil_em]

Raczej myślałem o nowym. W leasing chce wziąć.

[Doktor]

Przed nowym Crafterem, to choćby z racji budy, król był jeden właśnie Ducato i bliźniacy, co widać na drogach, to chyba najlepszy miernik, ale wraz z nowymi generacjami, weszły małe podrasowane w niebotyczny sposób silniki i teraz za szybko aby coś o ich trwałości powiedzieć, ale w zasadzie wszyscy już maja 180 k z 2 litrów wiec musimy spośród nich wybierać na czuja w zasadzie.
Mi Podoba sie Crafter, choć jak będę go kupował to ze znaczkiem MAN'a, bo mam taka prywatna fobie na sam znaczek VW
Plusy, to paka, która gabarytami dognała we wszystkich wymiarach mistrza, a przegoniła jeśli chodzi o boczne drzwi 131 cm to rewelka, jeździłem tym autem tydzień i w końcu nie obawiałem się przeładowanych palet (nie wagowo, ale towaru wystającego poza obrys palety), do tego poziomem wyposażenia odleciał ten samochód w osobówki, tylko on i Mietek tam dotarli, ale Mietek za ogromna jak na busa kasę.

[emil_em]

zastanawiałem się nad zakupem używanego Ducato z silnikiem 3.0. Ale ostatnie wypusty tego silnika mają najechane po 200 tys km. i cena też nie wiele niższa jak nowy.
Dlatego też stwierdziłem że wolę kupić nowego na jakiejś tam gwarancji i z serwisem a niżeli przechodzonego z niczym.
Jestem otwarty na propozycje chociaż nie ukrywam ze Ducato moim nr 1 jest
Na craftera i sprintera nie patrze ponieważ cena zbyt wygórowana.

[TROLL]

Fiat to dobry kompromis.
U mnie firma zmienia auta na Fiat. Poza oczywistą sprawą jaką jest cena , dodatkowym atutem ( w przypadku nowego auta ) jest w EU gęsta sieć serwisowa i kilka innych atutów też jest.

[Doktor]

Jeśli o serwisy chodzi, to wybrałbym MAN'a bo tam serwisy są pod ciężarówki, a te działaja dłużej i dojeżdżają do auta a nie każą je ściągać do siebie.

[TROLL]

Jeśli o serwisy chodzi, to wybrałbym MAN'a bo tam serwisy są pod ciężarówki, a te działaja dłużej i dojeżdżają do auta a nie każą je ściągać do siebie.

MAN TGE to w 100% VW Crafter , powstają w tej samej fabryce , różnią się tylko znaczkiem

[Doktor]

Masz 100% racji, ale jednak stacje serwisowe w sieci VW są czynne przeciętnie do 18 i już o 16 albo i wcześniej umawiają się na kolejny dzień, a MAN pracuje dla ciężarówek gdzie 22 to normalna pora i jak pisałem najczęściej nie trzeba jechać do serwisu tylko serwis przyjeżdża do auta, a w dzisiejszych czasach, gzie większość napraw serwisowych "robi komputer"to bardzo ważne i może kończyć się tym, że ruszysz w trasę z miejsca skąd serwis wzywałeś.

[Wolf]

Bierz 150, 5k w kieszenie w porównaniu do 180 a blaszka przy 150 spokojnie da radę, jedyna wada tych silników to piją olej, i bardzo należy tego pilnować, dalej przy wymianie rozrządu musowo wymiana oleju w skrzyni biegów, naprawdę nie ma co narzekać, dopiero teraz przy prawie 600 mam poważną awarię, przypuszczam że ktoś kierowcy psikusa zrobił i jakiś syf do zapasowych baniek zalał, po ich zlaniu auto trafiło do ASO, wtryski do wymiany, przy okazji prawie cały układ paliwowy.