I koniec jazdy... .

Zapraszamy do przedstawienia się oraz prowadzenia dyskusji związanych z motoryzacją i busami .
Awatar użytkownika
jarekvolvo
Moderator
Moderator
Posty:917
Rejestracja:21 lis 2015, o 21:22
Samochód:Transit,Master,Ducat
Uprawnienia:AB
I koniec jazdy... .

Post autor: jarekvolvo » 22 mar 2018, o 22:17

Stoję w Slatina-Timis w Rumuni, silnik się rozleciał. Zupełnie bez ostrzeżenia, załomotał " od góry " i padł. Podejrzewam co najmniej jeden zawór i dźwigienki.. . " Ratunek " ma dojechać pojutrze, grrr... :twisted:

Awatar użytkownika
Dychu
Użytkownik
Użytkownik
Posty:753
Rejestracja:21 cze 2017, o 11:44
Samochód:Master Wejkama
Uprawnienia:B,C,C+E, ADR, HDS

Re: I koniec jazdy... .

Post autor: Dychu » 22 mar 2018, o 22:57

No to życzę Ci wreszcie spokojnego odpoczynku bo pewnie nikt z nas nie lata, nie ma takich przebiegów jak Ty a więc zasłużony odpoczynek :-)

Awatar użytkownika
jarekvolvo
Moderator
Moderator
Posty:917
Rejestracja:21 lis 2015, o 21:22
Samochód:Transit,Master,Ducat
Uprawnienia:AB

Re: I koniec jazdy... .

Post autor: jarekvolvo » 22 mar 2018, o 23:37

Dzięki. Tylko prądu nie ma... a tu zima...

Awatar użytkownika
Dychu
Użytkownik
Użytkownik
Posty:753
Rejestracja:21 cze 2017, o 11:44
Samochód:Master Wejkama
Uprawnienia:B,C,C+E, ADR, HDS

Re: I koniec jazdy... .

Post autor: Dychu » 22 mar 2018, o 23:38

jarekvolvo pisze:Dzięki. Tylko prądu nie ma... a tu zima...
O kur... zapomniałem o tym detalu. Szukaj hotelu przecież to wiadomo, że firma zapłaci !!!..
To sytuacja losowa a jak wiemy, zima więc bez jaj.

Awatar użytkownika
jarekvolvo
Moderator
Moderator
Posty:917
Rejestracja:21 lis 2015, o 21:22
Samochód:Transit,Master,Ducat
Uprawnienia:AB

Re: I koniec jazdy... .

Post autor: jarekvolvo » 23 mar 2018, o 11:32

Hotel to Pikuś. Na pace towar za kupę kasy w temperaturze 2-8. Na szczęście mam tu parking z zasilaniem 220 volt. Uruchomiłem drugą komorę chłodni na grzanie i noc przemęczyłem. Ale hałas jak z głową w odkurzacz. Wydłubałem materac z podłogi kurnika, na spód dałem wojskową pałatkę, na wierzch pościel i spanie gites:)

Awatar użytkownika
Dychu
Użytkownik
Użytkownik
Posty:753
Rejestracja:21 cze 2017, o 11:44
Samochód:Master Wejkama
Uprawnienia:B,C,C+E, ADR, HDS

Re: I koniec jazdy... .

Post autor: Dychu » 23 mar 2018, o 18:25

Zawsze byłeś pomysłowy Dobromir :-)

Awatar użytkownika
detectivus
Użytkownik
Użytkownik
Posty:164
Rejestracja:27 lis 2016, o 14:00
Samochód:Iveco Daily Hi-Matic
Uprawnienia:B+E, C
Lokalizacja:Wołomin

Re: I koniec jazdy... .

Post autor: detectivus » 23 mar 2018, o 20:52

Współczuję ci Jarku, ostatnio przesiedziałem tak cały dzień na grzaniu agregatem, to potem trzeba było do mnie krzyczeć żebym coś usłyszał...
Tylko trochę strach tak spać z otwartymi drzwiami - przecież ich nie zamkniesz (no chyba że Twoja chłodnia jest wyjątkowa i ma klamkę od środka :-D) a to jednak pewne odludzie jest. Byłem zresztą w tamtych stronach że dwa tygodnie temu. To zima była na całego jeszcze - chyba że to było chwilowe.
Tak czy owak współczuję, trzymaj się tam "ciepło" :-)

Awatar użytkownika
wiatr w plecy
Użytkownik
Użytkownik
Posty:57
Rejestracja:22 lis 2014, o 00:45
Samochód:Master
Uprawnienia:a,b.c.t

Re: I koniec jazdy... .

Post autor: wiatr w plecy » 23 mar 2018, o 21:23

no to współczuje...koledze... w niedziele wieczorem będzie tam przejeżdżał mój kierowca ...jakbyś stał tam do niedzieli to mogę mu powiedzieć aby mógł w czymś pomóc Tobie, coś dowieść z polski itp .. on nad ranem w niedziele wyjeżdża..pozdrawiam

Awatar użytkownika
Wolf
Moderator
Moderator
Posty:1633
Rejestracja:18 lis 2013, o 11:18
Samochód:Fiat Ducato
Firma:PHU
Uprawnienia:B
Lokalizacja:Zachodniopomorskie

Re: I koniec jazdy... .

Post autor: Wolf » 23 mar 2018, o 21:42

A to nie jest ten silnik po remoncie co olej pił?

Awatar użytkownika
jarekvolvo
Moderator
Moderator
Posty:917
Rejestracja:21 lis 2015, o 21:22
Samochód:Transit,Master,Ducat
Uprawnienia:AB

Re: I koniec jazdy... .

Post autor: jarekvolvo » 23 mar 2018, o 21:49

Nie, nie. To ten " całkiem mój ". Też żarłoczny ale dopieszczony. W tamtego nawet bym nie wsiadł.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólny”