Właściciel podkreślał, jak trudno o ładunki, że wszystko bierze z giełdy, że gdyby nie leasingi na auta to na pewno by zamknął. Podkreślał, jak to wielkim jest filantropem i jak dużo musi dokładać, podkreślając, że gdyby nie inne biznesy to nie miałby z czego żyć itd. - już w tym momencie wiedziałem, że odpuszczę. W tzw międzyczasie okazało się, że średnie 15,5k-16k to jednak nie średnia przy 3/1 tylko maks miesięczny.
Pytałem, czytałem, słuchałem, oglądałem - wszędzie trafiałem na informację, że w dzisiejszych czasach ok. ~4500PLN "na rękę" przy UoP to średnia całkiem do osiągnięcia. Raporty raportami, mają pewnie do siebie to, że wliczane są zarówno bardzo fajne i wysokie stawki, ale też minimalne minima.
W moim przypadku, przy dużym ZUS - po mojej stronie (ryczałt na mały po 4. kółku), nawet przy braku doświadczenia to 23 dni kórnika za ~3,5k netto i takich "psychologicznych gierkach" szefa już na samym początku - to gra niewarta świeczki. Niestety był to póki co jedyny trans, który odezwał się w odpowiedzi.
Natomiast wielkie dzięki dla Was Koledzy za pomoc i naprowadzenie, przepraszam, że "musieliście wyciągać" - nie to było moim celem, nie wiedziałem jakie informacje są istotne. Ja szukam dalej, bo do dyskusji nt stawek i rynku nie czuję się (z braku doświadczenia) uprawniony
Pzdr
Marcin