Panowie nie dajcie się dymać...

Zapraszamy do przedstawienia się oraz prowadzenia dyskusji związanych z motoryzacją i busami .
Awatar użytkownika
wiatr w plecy
Użytkownik
Użytkownik
Posty:57
Rejestracja:22 lis 2014, o 00:45
Samochód:Master
Uprawnienia:a,b.c.t
Panowie nie dajcie się dymać...

Post autor: wiatr w plecy » 25 wrz 2016, o 07:33

Panowie napisze coś co może kogoś zaskoczyć i leje na negatywne komentarze i głupie wypowiedzi...otóż tak, też pracowałem jako kierowca busa i też ganiałem po całej europie i ciągle narzekałem w pewnej znanej dużej spedycji i pewnego razu po rozmowie na zwanym weekendzie z kilkoma kolegami danej firmy, spedycji doszliśmy do rozmowy aby założyć spółkę transportowe Sp.Z.o.o .gdyż każdy z nas znał temat tej pracy busiarza, pierwsze kroki były ciężkie ponieważ wszystko powstawało na kredytach własnych wkładach itp dużo cierpliwości było potrzebne ale wszystko szło w dobrym kierunku okres trwania tych formalności trwał trzy miesiące aby zacząć działać . Podzieliśmy zakres obowiązków , dogadaliśmy się kto ma jeździć kto w biurze i mieliśmy robić to na zmiany miesiąc w biurze miesiąc za kółkiem itp .Zaczynaliśmy spółkę w cztery osoby Każdy musiał włożyć własny wkład 100 tys zł oczywiście wszystko to w kredytach No dostaliśmy na początek trzy samochody nie nowe ale dwu letnie Masterki i strat ...co dziwne pierwszy miesiąc był bardzo dobry ..później następne dwa bardzo słabo i wniosek był taki że zrobiliśmy błąd z tą decyzją.jeden z kolegów wycofał się z tej spółki , wystraszył się musieliśmy mu zwrócić jego wkład aby móc dalej działać . ale po rozmowie zmieniliśmy zasady działania,olewaliśmy te duże spedycje robiliśmy na własna rękę,wtedy wszystko odmieniło się firma zaczęła pozytywnie działać i przynosi zyski Na dzień dzisiejszy nasza spółka która działa dwa lata ma już osiem samochodów tez zatrudniamy kierowców nie wykorzystując ich gdyż sami też jeździmy na zmianę , robimy około 10 tys km w miesiącu i każdy weekend w domu no czasem zdarza się ze ktoś zostanie ale to sporadycznie a co najważniejsze że zleceniodawcy sami do nas dzwonią w sprawie transportu Nie mamy już zamiaru powiększać naszej spółki ponieważ to co już posiadamy w zupełności nam wystarczy i czasem w rozmowie na parkingu namawiam kolegów aby tak postąpili ale widzę ze zainteresowanie jest słabe .. chyba lepiej dla kogoś pracować i narzekać , Panowie trochę odwagi... i powodzenia...

Awatar użytkownika
orys
Użytkownik
Użytkownik
Posty:657
Rejestracja:19 sie 2014, o 02:13
Uprawnienia:B, C, Level D AFS,

Re: Panowie nie dajcie się dymać...

Post autor: orys » 26 wrz 2016, o 01:35

Brawo.

A jak kiedyś mówiłem, żeby olać spedycję i samemu szukać klientów to po mnie jeździli jak nie powiem po czym.

A o to własnie chodzi, żeby się pozbyć pośredników.
Obrazek

Awatar użytkownika
adamnd
Użytkownik
Użytkownik
Posty:144
Rejestracja:26 wrz 2014, o 16:00
Uprawnienia:B, B+E, C, C+E, KW
Lokalizacja:Wrocław

Re: Panowie nie dajcie się dymać...

Post autor: adamnd » 26 wrz 2016, o 08:29

Taka jest prawda, spedycja jest jak jemioła na drzewie - potrzebuje nas do życia lecz my jej nie.
Obrazek

Awatar użytkownika
crisso
Użytkownik
Użytkownik
Posty:8
Rejestracja:19 wrz 2016, o 13:00
Samochód:sprinter
Firma:mav trans
Uprawnienia:b, c+e

Re: Panowie nie dajcie się dymać...

Post autor: crisso » 26 wrz 2016, o 13:24

wystarczy trochę odwagi ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólny”