Problem na promie

[driftking9]

Witam wszystkich . Jako początkujący busiarz mam pytanie . Czy na promie w Calais i w Anglii będę miał jakieś nieprzyjemności związane z autem ? Mam Mercedesa 208 tzw. kaczkę . Pewnie większość uzna to za szaleństwo lub mnie wyśmieje ,ale chce jechać . Znajoma twierdzi , że mogę mieć problemy i mogą mnie nie wpuścić na prom. Dziękuję z góry za pomoc.

[kajos]

zadnych problemow nie bedziesz mial
chyba ze wizualnie stan bedzie oplakany i stwierdza ze zagraza srodowisku

[driftking9]

moja kaczunia jest w znakomitym stanie

[piterol]

Nie powinieneś mieć problemów chyba że będą jakieś wycieki itp. Jedynie NIEMCE mogą na Ciebie zwrócić większą uwagę ale oni po prostu tacy są.
Z czystej ciekawości czy mógłbyś bardziej opisać Twojego merca (jak zabudowany ile palet itp.)? Osobiście cenię te samochody ze względu na trwałość i bezawaryjność bo to takie w123 w śród dostawczaków.

[Iglak]

podrzuć jakieś fotki Kaczki jestem ciekaw i zapewnie nie tylko ja w jaki sposob prezentuje sie ten pojazd

[orys]

Przed wjazdem do wielkiej Brytanii odbywa się badanie czystości spalin, mogą Cię na nie posłać. Jeśli spaliny nie będą spełniały żadnych norm to Cię mogą nie wpuścić.

Jeśli będą spełniały normy dla mercedesa kaczuszki (Euro 1? ) to Cię jak najbardziej wpuszczą, za to możesz zapomnieć o wjeździe do strefy niskiej emisji spalin w Londynie (oznakowana jako LEZ). No chyba, że jesteś ekscentrycznym milionerem, bo wjazd takim autem można sobie kupić

[guzim]

strefy niskiej emisji spalin w Londynie

Słyszałem, że niedługo w Polsce mają coś takiego wprowadzić
Jestem ciekaw ile samochodów w Warszawie wyląduje na obrzeżach

[orys]

strefy niskiej emisji spalin w Londynie

Słyszałem, że niedługo w Polsce mają coś takiego wprowadzić
Jestem ciekaw ile samochodów w Warszawie wyląduje na obrzeżach

Ja Ci powiem, że ja jestem bardzo za tym. Może w Koluszkach to debilne rozwiązaanie, ale w Londynie różnica jest znakomita. Bywam regularnie w Londynie od 2006 roku. Congestion zone (płatny wjazd do centrum) naprawdę korzystnie wpływa na ruch w ścisłym centrum, a od kiedy wywalono z miasta smrodzące cięzarówki i teraz dostawcze, powietrze jest odczuwalnie czystsze (nie przypominam sobie od wprowadzenia LEZ żebym trafił w Londynie na smog).

Może nam się to nie podobac, ale to jest przyszłość. Tylko że w Polsce oczywiście się zabierają do tego od dupy strony. Nawet w Londynie LEZ jak na razie nie dotyczy jeszcze aut prywatnych.

[Polabarton]

No co ty ? czemu masz mieć problemy? Raczej prędzej w polsce będziesz miał problemy bo to jest chory kraj.