i co to zmienia ? auto które stoi nie zarabia. Jeśli jest ładunek rentowny to go biorę. To czy kiero ma dniówkę czy kilometrówkę niczego nie zmienia bo każdy właściciel chce zarabiać tak samo. Ba ci od dniówek w pewnym sensie maja wyższe koszty więc powinni szukać droższych frachtów by wyjść na swoje. Ekonomia i nic więcej.
Generalnie jest bryndza i same doładunki w stylu " na już bus tylko doładunek 1,2 T tylko 2 małe paletki każda po 600 kg tylko w doładunku załadunek do 15 wyładunek jutro FIX 14:00 1400 km 300 euro 60 dni roboczych " Doładunek !!!! winda i paleciak na wyładunku konieczne"
Ci co siedzą na gieładach mogą więcej takich kwiatków zacytować.
POLSKIE BUSY STOJĄ NA PARKINGACH ZAMIAST JEŻDZIĆ
-
marcel1977
- Użytkownik
- Posty:5
- Rejestracja:21 kwie 2015, o 18:31
- Samochód:Renault
Re: POLSKIE BUSY STOJĄ NA PARKINGACH ZAMIAST JEŻDZIĆ
Kolejnym problemem jest przeładowywanie aut. Koleś bierze dwie tony i jedzie zadowolony, nie ma chyba świadomości tego ze to co on wiezie sam powinno jechac dwoma autami. To po części my sami często odbieramy robotę innym. Ostatnio jeden trol nie dość ze dwie tony na pace (ładowność do 3.5)to jeszcze wpada na parking w celu wymiany klocków hamulcowych. Nie dziwię się że jego firma jeździ za psie pieniądze skoro nawet aut nie serwisują a kierowca wszystko naprawia sam w trasie.