Pozwolę sobie napisać krótko ponieważ jestem koledze z firmy Roberts - Karolowi - winny wyjaśnienia:
Staliśmy w piątek na parkingu pod prato, koledzy Szczepan i Karol częstowali wódeczką i kanapeczkami, miły wieczór, następnego dnia po południu miałem jechać do sklepu, koledzy dali mi kilka drobniaków na piwo, pojechałem do Lidla - zamknięty, do drugiego Lidla, kupiłem zgrzewkę piwa, i okazało się... że nie wiem gdzie jestem i nie wiem na jakim parkingu staliśmy, krążyłem w kółko po wszystkich parkingach, byłem na firenze nord, poprostu wszędzie, i kiedy wkońcu wjechałem na płatną w kierunku Bolonii zaczęły się góry i nie było już możliwości zjazdu lub zawrócenia...
Oficjalnie zapewniam że nie była to ucieczka, strach pomyśleć co mówili o mnie busiarze których zostawiłem w sobotę bez piwa na parkingu, wybaczcie, proszę o kontakt telefoniczny abym mógł zwrócić wam pieniążki oraz wyjaśnić to nieporozumienie.
Do Karola z Robertsa - nieporozumienie w Prato
- PiotrusPan
- Użytkownik
- Posty:5
- Rejestracja:29 cze 2014, o 10:50
- Samochód:Master
- PiotrusPan
- Użytkownik
- Posty:5
- Rejestracja:29 cze 2014, o 10:50
- Samochód:Master
Re: Do Karola z Robertsa - nieporozumienie w Prato
podaję nr tel. 785*58*57*32
- jedi6667
- Posty:186
- Rejestracja:25 cze 2014, o 17:01
- Samochód:Fiat Ducato 3.0 Maxi
- Uprawnienia:B
- Lokalizacja:Żyrardów
Re: Do Karola z Robertsa - nieporozumienie w Prato
No to wyszło mało ciekawie, życzę aby przeczytali ten temat i sprawa wyjaśniła się bo wyszedł kwas.
Powodzenia.
Powodzenia.
- Dawid86
- Użytkownik
- Posty:46
- Rejestracja:2 cze 2014, o 14:21
- Samochód:Peugeot Boxer 3.0
- Lokalizacja:http://www.busiarze.com.pl
- Kontakt:
Re: Do Karola z Robertsa - nieporozumienie w Prato
Haha ale jaja no to musze przyznać orientacja w terenie na 5+ ale szacun za twoje zachowanie po całej sytuacji.
"człowiek jest na tyle inteligentny, na ile skutecznie potrafi zaprzeczyć swojemu idiotyzmowi"