vw crafter
- Dawid86
- Użytkownik
- Posty:46
- Rejestracja:2 cze 2014, o 14:21
- Samochód:Peugeot Boxer 3.0
- Lokalizacja:http://www.busiarze.com.pl
- Kontakt:
siema panowie,
mój dyspo chce wziąść nowy samochód, wybór oscyluje pomiędzy jakżeby nie znaną Masterką i na drugim targecie vw crafter.
Moje pytanie - czy ktoś z Was jeździ niemcem, a jeśli tak to jakie "warunki mieszkalne" w porównaniu z np znaną właśnie wszystkim i dobrze cenioną masterką.
Przeglądałem dział nasze busy i nikt nie pochwalił sie vw crafterem. Stąd moja ciekawość.
z góry dzięki
mój dyspo chce wziąść nowy samochód, wybór oscyluje pomiędzy jakżeby nie znaną Masterką i na drugim targecie vw crafter.
Moje pytanie - czy ktoś z Was jeździ niemcem, a jeśli tak to jakie "warunki mieszkalne" w porównaniu z np znaną właśnie wszystkim i dobrze cenioną masterką.
Przeglądałem dział nasze busy i nikt nie pochwalił sie vw crafterem. Stąd moja ciekawość.
z góry dzięki
"człowiek jest na tyle inteligentny, na ile skutecznie potrafi zaprzeczyć swojemu idiotyzmowi"
- FRONT242
- Posty:650
- Rejestracja:10 kwie 2014, o 20:30
- Samochód:Sprinter 513
- Firma:TRaNsTeRRoR
- Uprawnienia:A B+E C
- Lokalizacja:WaTyKaN
Re: vw crafter
Z tego co ja wiem to Craftery maja awaryjne silniki , a wiem to od osob ktore posiadaja ten model . VW dal dupy i wypuscil nieudany model . Tutaj na forum ARAS ma Craftera to moze on sie wypowie na ten temat .
"Każdy normalny człowiek ma od czasu do czasu ochotę splunąć w dłonie, zatrzeć ręce, wywiesić czarną flagę na maszcie i zacząć podrzynać gardła."
:Henry Louis Mencken:
:Henry Louis Mencken:
Re: vw crafter
Craftera wielkim plusem jest komfort,dużo miejsca i cisza.Awaryjność jak u innych,czyli jak trafisz,jak dbasz...Mówię o poprzednim modelu,teraz motorek z Golfa i cena zakupu dużo wyższa niż u konkurencji.
Re: vw crafter
Kabina identyczna jak w Sprinterze. Super dużo miejsca dla kierowcy, wygodna pozycja, jedyny minus jak dla mnie to niewygodne opieranie łokcia o drzwi (trochę za daleko są, przydałby się taki podłokietnik jak w Transicie). O awaryjności się nie wypowiadam, bo my to tylko czasem miewamy jako auto zastępcze za nasze Sprintery.
- Dawid86
- Użytkownik
- Posty:46
- Rejestracja:2 cze 2014, o 14:21
- Samochód:Peugeot Boxer 3.0
- Lokalizacja:http://www.busiarze.com.pl
- Kontakt:
Re: vw crafter
no dobra kabina duża ale czy tak fajnie zorganizowana jak np w masterce? chodzi mi tutaj o takie bajery jak stolik dla kierowcy środkowego fotela jak i również bardzo mądrze wymyślane schowki w kanapie pasażera.
"człowiek jest na tyle inteligentny, na ile skutecznie potrafi zaprzeczyć swojemu idiotyzmowi"
Re: vw crafter
O ten stolik Ci chodzi? Jest w standardzie w 3osobowej wersji:
Pod kanapą pasażerówk jest dokładnie taki sam schowek jak w Sprinterze:
Dzielony na pół, każdy z przedziałów dość duży.
- Dawid86
- Użytkownik
- Posty:46
- Rejestracja:2 cze 2014, o 14:21
- Samochód:Peugeot Boxer 3.0
- Lokalizacja:http://www.busiarze.com.pl
- Kontakt:
Re: vw crafter
no ten schowek w kanapie identyczny jak w masterce dobrze że prznanajmniej to jest, ale ten pseudo stolik - identyczny jak w peuegocie boxerze czyli nędza, wiem co mówie bo jeżdżę boxerem i poza silnikiem do masterki brakuje mu dużo jeśli chodzi o wnętrze i życie
"człowiek jest na tyle inteligentny, na ile skutecznie potrafi zaprzeczyć swojemu idiotyzmowi"
- JuniorS
- Posty:98
- Rejestracja:13 lut 2014, o 18:42
- Samochód:MAN TGX 18.440
- Firma:Trans Cargo
- Uprawnienia:B,C+E
- Lokalizacja:Wrocław
Re: vw crafter
Dosłownie tydzień temu ładowałem się w Sevilli z chłopakiem który na załadunek przybył czerwonym Crafterem... Razem mieliśmy jechać do Wiednia.
Crafter przebiegu trochę ponad 300 tyś. Ale na 3 silniku.
Na 6 wyjazdów na UE 4 razy wracał na lawecie.
Razem również dojechaliśmy do Francji. Ze 3000 tyś km Crafter przejechał 1700 i rozpadła się rolka napinająca. Naturalnie zmieliło pasek itd... 7 wyjazd 5 laweta. Na szczęście tym razem jedynie do serwisu. No ale jednak. Nie wspomnę o wiecznych komunikatach o błędach to turbiny to wydechu... Auto przed wyjazdem było na serwisie w VW. Mało tego... Ten Crafter jest co wyjazd sprawdzany przez serwis VW oraz dodatkowo innego mechanika... Silnik 2.0
Od momentu tej właśnie trasy uwierzyłem w awaryjność na potęgę w przypadku Crafterów. Tak samo dotyczy to Sprinterów. To jest tak jak różnić Ducato od Boxera.
Jeśli kiedykolwiek ktoś zaproponował by mi pracę na tym samochodzie od razu spitalam na budowę
Crafter przebiegu trochę ponad 300 tyś. Ale na 3 silniku.
Na 6 wyjazdów na UE 4 razy wracał na lawecie.
Razem również dojechaliśmy do Francji. Ze 3000 tyś km Crafter przejechał 1700 i rozpadła się rolka napinająca. Naturalnie zmieliło pasek itd... 7 wyjazd 5 laweta. Na szczęście tym razem jedynie do serwisu. No ale jednak. Nie wspomnę o wiecznych komunikatach o błędach to turbiny to wydechu... Auto przed wyjazdem było na serwisie w VW. Mało tego... Ten Crafter jest co wyjazd sprawdzany przez serwis VW oraz dodatkowo innego mechanika... Silnik 2.0
Od momentu tej właśnie trasy uwierzyłem w awaryjność na potęgę w przypadku Crafterów. Tak samo dotyczy to Sprinterów. To jest tak jak różnić Ducato od Boxera.
Jeśli kiedykolwiek ktoś zaproponował by mi pracę na tym samochodzie od razu spitalam na budowę
MANIEK !
- FRONT242
- Posty:650
- Rejestracja:10 kwie 2014, o 20:30
- Samochód:Sprinter 513
- Firma:TRaNsTeRRoR
- Uprawnienia:A B+E C
- Lokalizacja:WaTyKaN
Re: vw crafter
Kolego ... VW CRAFTER i MB SPRINTER maja ze soba tyle wspolnego ze schodza z tej samej linii produkcyjnej w DORTMUNDZIE , ale silniki maja bardzo rozne , wiec twoja teoria odnosnie sprinterow jest o KANT DUPALA . Tak sie sklada ze mam kolesia ktory pracuje na linni zlozeniowej tych modeli i juz kilka lat temu ostrzegal mnie ze duza czesc CRAFTEROW na koniec linni , gdzie powinny byc odpalane jako pierwszy raz ... to nie odpalaja i sa sciagane z tasmy i jest szukana usterka/przyczyna .JuniorS pisze: Od momentu tej właśnie trasy uwierzyłem w awaryjność na potęgę w przypadku Crafterów. Tak samo dotyczy to Sprinterów. To jest tak jak różnić Ducato od Boxera.
Jestem posiadaczem sprintera 906 ( 2009 rocznik ) i opisywalem na tym forum moj problem z wyskakujacym bledem/migajaca kontrolka , tez zaliczylem z 10 mechanikow zanim problem zostal rozwiazany , wiec nie bede wychwalac sprintera . No ale powiedz co kupic ? FIATA ????? RENATE ???? FORDA ?????? - dla mnie te marki to S H I T i nigdy w zyciu nie kupie , czy moze jak to stare wyjadacze rodzyn z dupy mowia " najlepiej to LTeka tego 15 lub 20 letniego " i co reanimowac je bo kiedys byly bezawaryjne ????? w koncu dostana pomaranczowa tabliczke - samochod ANTYK . Ja uwazam ze z fura duzo zalezy od szczescia ... jak sie trafilo to posmiga 500 000 km a jak nie to serwis goni serwis i jestesmy w DUPIE .. ale szczesciu trzeba pomagac , dlatego postawilem na SPRINTERA . Prawda jest taka ze jakosc wszystkich nowych samochodow jest coraz gorsza , jest coraz wiecej elektroniki ktora sie pierdoli jak Kryska z 3 pietra . Zamienniki do NOWYCH sprinterow praktycznie nie istenieja , trzeba kupowac DROGIE czesci mercedesowskie . Takie kurewskie czasy mamy ze fury sa tak projektowane ( CELOWO ) zeby za duzo nie przejechaly , zeby serwis zarabial . W serwisie te buce najchetniej by ci wymienily od razu caly silnik , mechanicy bez pojecia , nieudacznicy , wysylani na jakies tam kursy do niemiec " jak obsulgiwac laptopa z programem diagnozujacym " . Pozniej po podpieciu do kompa, szukaja co wyskakuje , a jest nawet zdjecie uszkodzonego elementu ktory trzeba wymienic ... i wymieniaja ... i sie nie pierdola czy to na pewno to czy nie - BO PROGRAM POKAZAL , nie ich kasa , wiec WYMIENIAMY PO KOLEI JAK LECI !!!!!!! ZNAWCY !!!!! ...
Zasada jest taka ze kazdy swoje chwali, wiec ja tu sie nie bede sprzeczac czy FIAT lepszy czy MERCEDES lepszy - zalezy na co kogo stac , trudno sie przyznac ze sie kupilo np. nowego RENAULTA co ma niby 150 KM a jak widzi gore to juz trzeba na nizszy bieg wrzucac bo nie ma mocy .
"Każdy normalny człowiek ma od czasu do czasu ochotę splunąć w dłonie, zatrzeć ręce, wywiesić czarną flagę na maszcie i zacząć podrzynać gardła."
:Henry Louis Mencken:
:Henry Louis Mencken:
- 3D3D3D
- Użytkownik
- Posty:73
- Rejestracja:19 lip 2014, o 11:51
- Samochód:Renault Master 2.3
- Firma:FHU
- Uprawnienia:B
- Lokalizacja:Śląsk
Re: vw crafter
Myślę Kolego, że posiadanie "nowego RENAULTA co ma niby 150 KM a jak widzi gore to juz trzeba na nizszy bieg wrzucac bo nie ma mocy" to żadna ujma. Wolę dojechać do celu o własnych siłach i nie liczyć w trasie na pomoc serwisu. Auto ma być przede wszystkim BEZAWARYJNE, a do takich należą Renówki. Oczywiście każdy może mieć inne zdanie.....FRONT242 pisze:Kolego ... VW CRAFTER i MB SPRINTER maja ze soba tyle wspolnego ze schodza z tej samej linii produkcyjnej w DORTMUNDZIE , ale silniki maja bardzo rozne , wiec twoja teoria odnosnie sprinterow jest o KANT DUPALA . Tak sie sklada ze mam kolesia ktory pracuje na linni zlozeniowej tych modeli i juz kilka lat temu ostrzegal mnie ze duza czesc CRAFTEROW na koniec linni , gdzie powinny byc odpalane jako pierwszy raz ... to nie odpalaja i sa sciagane z tasmy i jest szukana usterka/przyczyna .JuniorS pisze: Od momentu tej właśnie trasy uwierzyłem w awaryjność na potęgę w przypadku Crafterów. Tak samo dotyczy to Sprinterów. To jest tak jak różnić Ducato od Boxera.
Jestem posiadaczem sprintera 906 ( 2009 rocznik ) i opisywalem na tym forum moj problem z wyskakujacym bledem/migajaca kontrolka , tez zaliczylem z 10 mechanikow zanim problem zostal rozwiazany , wiec nie bede wychwalac sprintera . No ale powiedz co kupic ? FIATA ????? RENATE ???? FORDA ?????? - dla mnie te marki to S H I T i nigdy w zyciu nie kupie , czy moze jak to stare wyjadacze rodzyn z dupy mowia " najlepiej to LTeka tego 15 lub 20 letniego " i co reanimowac je bo kiedys byly bezawaryjne ????? w koncu dostana pomaranczowa tabliczke - samochod ANTYK . Ja uwazam ze z fura duzo zalezy od szczescia ... jak sie trafilo to posmiga 500 000 km a jak nie to serwis goni serwis i jestesmy w DUPIE .. ale szczesciu trzeba pomagac , dlatego postawilem na SPRINTERA . Prawda jest taka ze jakosc wszystkich nowych samochodow jest coraz gorsza , jest coraz wiecej elektroniki ktora sie pierdoli jak Kryska z 3 pietra . Zamienniki do NOWYCH sprinterow praktycznie nie istenieja , trzeba kupowac DROGIE czesci mercedesowskie . Takie kurewskie czasy mamy ze fury sa tak projektowane ( CELOWO ) zeby za duzo nie przejechaly , zeby serwis zarabial . W serwisie te buce najchetniej by ci wymienily od razu caly silnik , mechanicy bez pojecia , nieudacznicy , wysylani na jakies tam kursy do niemiec " jak obsulgiwac laptopa z programem diagnozujacym " . Pozniej po podpieciu do kompa, szukaja co wyskakuje , a jest nawet zdjecie uszkodzonego elementu ktory trzeba wymienic ... i wymieniaja ... i sie nie pierdola czy to na pewno to czy nie - BO PROGRAM POKAZAL , nie ich kasa , wiec WYMIENIAMY PO KOLEI JAK LECI !!!!!!! ZNAWCY !!!!! ...
Zasada jest taka ze kazdy swoje chwali, wiec ja tu sie nie bede sprzeczac czy FIAT lepszy czy MERCEDES lepszy - zalezy na co kogo stac , trudno sie przyznac ze sie kupilo np. nowego RENAULTA co ma niby 150 KM a jak widzi gore to juz trzeba na nizszy bieg wrzucac bo nie ma mocy .
"Wszystko jest możliwe. Szczególnie wtedy, kiedy najmniej się tego spodziewasz."
-Anne Rice-
-Anne Rice-