Przynajmniej ludzie w moim otoczeniu sa tego bardzo dobrym przykladem .
W kazdym spoleczenstwie znajda sie jednostki slabe , mniej inteligentne , nie radzace sobie w zyciu codziennym .
Wtedy taka jednostka zrzuca wszystkie winy za swoja nieudolnosc zyciowa na kraj w ktorym sie urodzil , na przepisy , na rodakow itd .
W twoim przypadku , jednostka taka wyjezdza np. do UK , zarabia kilka funciakow w spoleczenstwie ktore zyje w systemie demokratycznym od wielu pokolen . Wiadomo ze PKB jest o wiele wyzsze niz w polsce .
W twojej psychice wlacza sie system iluzji i koloryzacji . Trawa w UK jest ladniejsza , ludzie jacys przyjemniejsi , madrzejsi , woda lecac z kranu wydaje przyjemniejsz dzwiek .
Wynajety pokoj z grzybem na scinie pozwala czuc sie jak w apartamencie krolewskim przy Buckingham Street .
W koncu po kilku latach dochodzisz do wniosku ze juz czas wskoczyc na roznego rodzaju polskie fora internetowe i podzielic sie z rodakami swoim szczesciem , dobrobytem , wiedza , spostrzezeniami i wizja "naprawy" polski .
Norma jest ze taki niudolny osobnik bedzie oplowac kraj w ktorym sie urodzil i ludzi tam mieszkajacych .
Wynika to z tego ze szuka potwierdzenia swojej decyzji o wyjezdzie z kraju pochodzenia . Trzeba miec specyficzna mentalnosc czlowieka ubogiego intelektualnie i duchowo ( nie myl duchowosci z religia bo to 2 inne sprawy ) .
Ty spelniesz te wszystkie warunki , dlatego jest ci dobrze w twojej nowej ojczyznie . Zyj tam i nie wracaj do polski bo zanizasz sredni poziom inteligencji spoleczenstwa . Takie jednostki nie sa polsce potrzebne .
Polska potrzebuje ludzi przedsiebiorczych , kreatywnych , otwartych na nowe wyzwania . Tacy ludzie buduja potege kraju . Takich ludzi mamy i dlatego polska rozwija sie w dobrym kierunku . Slabsi uciekaja bo zawsze uciekali , tak bylo od wiekow .
