Zakupiłem sobie takie coś:
http://allegro.pl/manta-lunch-box-lbx10 ... 35469.html
Wprawdzie szału nie ma, trzeba czekać około godziny, ale wchodzi tam pojedyńcza porcja "słoikowa" (bigos, fasolka..) wystarczająca na szybki, ciepły posiłek.
Grunt, że nie trzeba marnować gazu z butli czy kartusza, czasu podczas jazdy mamy zwykle dosyć, aby wlać jedzonko i spokojnie poczekać. Oczywiście, wpierw musi się "wyśmierdzieć" grzałka, bo coś mi mówi, że jest tam element grzejny od lusterka ciężarówki. Na początku myślałem, że będzie trzeba go zastąpić grzałką rurową spiralną 12V 100W, ale po kilkukrotnym użyciu stwierdziłem, że wymagana jest tu jedynie cierpliwość... .
Na tej więcej fotek:
http://allegro.pl/manta-lunch-box-lbx10 ... 14020.html
Lunchbox - podgrzewaczka do jedzenia... .
- jarekvolvo
- Moderator
- Posty:917
- Rejestracja:21 lis 2015, o 21:22
- Samochód:Transit,Master,Ducat
- Uprawnienia:AB
- Wolf
- Moderator
- Posty:1636
- Rejestracja:18 lis 2013, o 11:18
- Samochód:Fiat Ducato
- Firma:PHU
- Uprawnienia:B
- Lokalizacja:Zachodniopomorskie
Re: Lunchbox - podgrzewaczka do jedzenia... .
Fajny pomysł