Witajcie.
Wcześniej jeździłem Transitem i takich problemów nie miałem i nie wiem czy to wina auta czy zasilacza. Do rzeczy.
Jeżeli podepnę zasilacz do laptopa to nie ładuje. Żeby naładować baterię muszę wyłączyć komputer. W weekend miałem tak, że raz ładował raz nie (co sekundę się zmieniało). Zna ktoś może przyczynę? Kupić lepszy zasilacz?
Zasilacz do laptopa
Zapraszam na mojego bloga - http://www.amcia.busiarze.com.pl
Polub mnie na Facebooku! http://www.facebook.com/amcia.blog
- Maciek
- Posty:151
- Rejestracja:6 kwie 2013, o 18:47
- Samochód:Sprinter 312
- Firma:Nimbus Polska
- Lokalizacja:Ostrów Wlkp.
Re: Zasilacz do laptopa
Co prawda elektrykiem nie jestem, ale pierwsze co bym zrobił w takiej sytuacji, to zmierzył ile amper jest na wyjściu w zapalniczce, a później sprawdził ile amper potrzebuje zasilacz. Bo czasami może być tak, że w Transicie miałeś trochę więcej [A] i wszystko chodziło. Aczkolwiek, mogę się mylić...
- wichura
- Posty:51
- Rejestracja:12 cze 2013, o 23:02
- Samochód:Ducato
- Firma:Juhnke
- Uprawnienia:B
- Lokalizacja:Gorzów Wielkopolski
- Kontakt:
Re: Zasilacz do laptopa
Takie transSHIT'y mówią same za siebie, zazwyczaj są małych gabarytów i często się rozgrzewają do pierwszej "ograniczającej" czyli - obniżają prąd dla laptopa -> dlatego na wyłączonym się ładował, na włączonym niekoniecznie
W miarę rozgrzewania włącza się 2gi stopień odcinania - i taka przetworniczka się załącza i rozłącza co chwilę, lub, rozłącza się "na wieki wieków".
~ Inną sprawą jest to, czy masz ładne, czyste styki w gnieździe zapalniczki do której to podłączasz, oraz, czy centralny (dodatni) bolec jest sprężynowany czy sztywny, i wiele innych - drobnych pierdółek których nie jestem w stanie nawet zliczyć... Najlepiej, kupić solidne gniazdo zapalniczki, z 2m przewodu 2,5-4mm, podłączyć to do akumulatora i wcisnąć w to takowy transshit, mocując wtyczkę dodatkowo jakąś taśmą klejącą, co by nie wypadał i się nie luzował przy każdym drgnięciu.
Osobiście jednak, polecam przetwornicę solidną (solidna budowa, wykonanie - nie moc. ) i oryginalny zasilacz dla laptopa - rozwiązanie bardziej prądożerne - ale znacznie pewniejsze i lepsze.
W miarę rozgrzewania włącza się 2gi stopień odcinania - i taka przetworniczka się załącza i rozłącza co chwilę, lub, rozłącza się "na wieki wieków".
~ Inną sprawą jest to, czy masz ładne, czyste styki w gnieździe zapalniczki do której to podłączasz, oraz, czy centralny (dodatni) bolec jest sprężynowany czy sztywny, i wiele innych - drobnych pierdółek których nie jestem w stanie nawet zliczyć... Najlepiej, kupić solidne gniazdo zapalniczki, z 2m przewodu 2,5-4mm, podłączyć to do akumulatora i wcisnąć w to takowy transshit, mocując wtyczkę dodatkowo jakąś taśmą klejącą, co by nie wypadał i się nie luzował przy każdym drgnięciu.
Osobiście jednak, polecam przetwornicę solidną (solidna budowa, wykonanie - nie moc. ) i oryginalny zasilacz dla laptopa - rozwiązanie bardziej prądożerne - ale znacznie pewniejsze i lepsze.
Alter'Ego w trasie - http://www.facebook.com/gabriellashat - Zapraszam!
- Rafal_Ducato_02
- Posty:2
- Rejestracja:23 mar 2016, o 22:59
- Samochód:Fiat Ducato 3.0 10ep
- Firma:Dar-Trans
- Uprawnienia:B+E
- Lokalizacja:koło
Re: Zasilacz do laptopa
podłacz bezposrednio pod akumulator albo dorob na nim gniazdo zapalniczki tylko jakies lepsze zeby sie nie stopilo
- 3D3D3D
- Użytkownik
- Posty:73
- Rejestracja:19 lip 2014, o 11:51
- Samochód:Renault Master 2.3
- Firma:FHU
- Uprawnienia:B
- Lokalizacja:Śląsk
Re: Zasilacz do laptopa
Taki pomysł jak w cytacie to tylko jeżeli Ci się znudził twój laptop. Najlepszy sposób to tak jak pisał wichura-dobra przetwornica podłączona przez bezpiecznik bezpośrednio z akumulatorem i do niej włączony oryginalny zasilacz laptopa. Są też na rynku zasilacze do takich urządzeń, np.Rafal_Ducato_02 pisze:podłacz bezposrednio pod akumulator albo dorob na nim gniazdo zapalniczki tylko jakies lepsze zeby sie nie stopilo
http://www.sferis.pl/p/366430-zasilacz- ... v-65w.html
Przetwornica 12/220 w samochodzie moim zdaniem jest lepszym pomysłem bo może mieć szersze zastosowanie. Należy tylko pamiętać o nie przekraczaniu dopuszczalnej pobieranej mocy przetwornicy przez podłączone urządzenia (i oczywiście podłączyć przetwornicę do akumulatora odpowiednio grubymi kablami przez bezpiecznik - prąd pobierany z akumulatora przy hipotetycznej sprawności przetwornicy 100% przy obciążeniu 48W może wynosić 4A.)
Pozdrawiam.
"Wszystko jest możliwe. Szczególnie wtedy, kiedy najmniej się tego spodziewasz."
-Anne Rice-
-Anne Rice-