W mojej ocenie niebezpieczne jest długotrwałe posiadanie zbiornika tylko na rezerwie...denzo pisze:Czy jazda na rezerwie w okresie zimowym rzeczywiście jest aż tak niebezpieczna dla silnika? Pytam, bo przyznam, że czasami się zdarza, zanim dojedzie się do stacji przejechać te kilkanaście (czasami więcej) km na rezerwie.
W teorii:
Fizyka... Zbiornik w zasadzie pusty pozostała część to powietrze.... które osiadając na ściankach zbiornika się skrapla... zatem woda pojawia się w zbiorniku i jeśli dochodzą do tego ujemne temperatury...mogą pojawić się kryształki lodu i może być różnie... wtrysk/wtryskiwacze...
Tyle teorii...
W praktyce nowoczesne silniki posiadają mechanizmy zabezpieczające... ale i one mogą w trudnych warunkach pogodowych zawodzić... np. przy wyjątkowo wysokich mrozach.
Ja osobiście stosuję tankowanie jak już mamy coś pomiędzy 1/4-1/2 zbiornika..